Józef Oleksy: większość spraw prowadzona we właściwym kierunku

Rząd ma słabe notowania, SLD także, ale gdyby tak naprawdę się zmusić do spokojnej analizy, to poza znanymi powszechnie zarzutami do działań rządu w zakresie służby zdrowia czy w zakresie infrastruktury i budowy autostrad i opóźnień, to większość spraw naprawdę jest prowadzona we właściwym kierunku z punktu widzenia interesów strategicznych Polski - mówi w "Sygnałach Dnia" Józef Oleksy.

19.03.2004 | aktual.: 19.03.2004 09:37

Sygnały Dnia: W studiu wicepremier Józef Oleksy. Dzień dobry.

Józef Oleksy: Dzień dobry panu, dzień dobry państwu.

Sygnały Dnia: Panie premierze, anonsując pana wizytę w studiu powiedzieliśmy, że scenariusze rozwoju wydarzeń w samym Sojuszu Lewicy Demokratycznej, także tych dotyczących przyszłości rządu, owe scenariusze to się mnożą jak króliki. To zasadna opinia?

Józef Oleksy: Może nie aż tak. One się mnożą...

Sygnały Dnia: Ale co polityk z górnej półki SLD, to jakiś nowy pomysł na to, co się może stać.

Józef Oleksy: Nie, co polityk z górnej półki SLD, to są wypowiedzi. W tych wypowiedziach są oceny, są też własne wyobrażenia poszczególnych polityków o samym Sojuszu i o nich w Sojuszu. I to jest naturalne. Ogląd medialny rządzącej partii jest uprawniony i jest intensywny, i jest krytyczny. I dlatego tak dużo jest o Sojuszu. Ja żałuję tylko, że od pewnego czasu jest tylko krytycznie, mimo że się dużo zmienia w samym Sojuszu i świadomość siebie i tego, jaka powinna być partia lewicowa jest coraz lepsza.

Sygnały Dnia: Krytyczny w stosunku do czego, czy do kogo jest ten stosunek działaczy partyjnych?

Józef Oleksy: W stosunku i do czego, i do kogo. My w tej chwili prowadzimy w Sojuszu bardzo silny dialog o tym, jak skończyć dyskusję o sobie i przystąpić do rozwiązywania spraw, bo przecież rządzimy, jako partia rządząca jesteśmy oceniani przez pryzmat rządzenia. Rząd ma słabe notowania, SLD także, ale gdyby tak naprawdę się zmusić do spokojnej analizy, to poza znanymi powszechnie zarzutami do działań rządu w zakresie służby zdrowia czy w zakresie infrastruktury i budowy autostrad i opóźnień, to większość spraw naprawdę jest prowadzona we właściwym kierunku z punktu widzenia interesów strategicznych Polski. Tego się nie widzi, bo taka krytyka bieżąca jest bardziej dosadna. Ja niczego nie broniąc ani nie usprawiedliwiając, oglądając ten rząd od wewnątrz od dwóch miesięcy widzę wiele niesprawności i rzeczy, które powinny z większą dynamiką się toczyć i aparat administracji państwa powinien działać szybciej, sprawniej, bardziej pomysłowo i na czas, ale trudno byłoby mi jakiś wielki rejestr pokazać tego, co
jest zawalone.

Sygnały Dnia: A czy gdyby panowie zebrali się nieco wcześniej (mówię o liderach Sojuszu Lewicy Demokratycznej), by zastanowić się nad tym, co zrobić, żeby było lepiej z punktu widzenia wizerunku partii, z punktu widzenia wizerunku rządu, to może dzisiaj nie trzeba byłoby siedzieć po nocach i dyskutować, co zrobić.

Józef Oleksy: Pewnie tak. Ja myślę, że okres takiego przekonania, że lewicowy program jest po prostu słuszny, spowodował nie przykładanie wagi do dobrej polityki informacyjnej i przez to szereg nawet dobrych i słusznych działań rządu nie zostało przekazanych opinii publicznej i społeczeństwu. I stąd dobry grunt dla krytycyzmu, takiego przyjmowanego, jak tylko ktoś powie, że coś źle, to się przyjmuje, że to SLD. Ale ja powiem, że teraz zaczyna się w Polsce taki okres, w którym wierzę i mam nadzieję, że społeczeństwo będzie patrzeć racjonalnie wobec sytuacji, w której się ściera oto Platforma Obywatelska z Andrzejem Lepperem i z Samoobroną. I są to skrajności. I Samoobrona, nie rezygnująca z bardzo dużego radykalizmu społecznego, będzie dążyć do władzy. I oto myślę, że obywatele dostrzegą spokój, propaństwowy kurs, proeuropejski, rzeczowość i odpowiedzialność, która w Sojuszu występuje.

Sygnały Dnia: Panie premierze, ale to przecież działacze, jak to określiliśmy, z górnej półki sami krytykują to, co się wewnątrz Sojuszu Lewicy Demokratycznej dzieje, to, co się dzieje w rządzie. Sami co chwilę zgłaszają nowe postulaty, sami namawiają premiera do tego, żeby złożył dymisję.

Józef Oleksy: Tak. Wczoraj o tym rozmawialiśmy. Jest po konwencji, po inicjatywie, która na konwencji zaistniała, takiego krytycznego oceniania samych siebie, potrzebnej inicjatywie, oczywiście, która nie powinna być zapomniana i powinna być jakimś drogowskazem w myśleniu o wnętrzu partii. Po tej inicjatywie na konwencji jest taki nurt dyskusji, bardzo stanowczej nawet, na pograniczu opuszczenia partii przez grupkę osób.

Sygnały Dnia: Grupkę?

Józef Oleksy: Grupę osób. Ja się odnoszę z szacunkiem do wszelkich poglądów, które są z uczciwej i troskliwej intencji formułowane. Bardzo nie chciałbym, żeby doszło do jakichkolwiek podziałów. To może być tylko na szkodę lewicy i na szkodę wyniku w wyborach do Parlamentu Europejskiego, ale każdy ma prawo do swoich poglądów i do głoszenia ich i do dokonywania wyborów wedle tych poglądów. Głęboko zresztą wierzę, że gdyby (czego nie chcę) doszło do jakiegoś podziału, to będzie to podział przyjazny.

Sygnały Dnia: A blisko jest do tego podziału?

Józef Oleksy: Dziś już nie jestem tego tak pewien, jak parę dni temu jeszcze. Deklaracji publicznej nie ma. I krytycyzm, który jest ze strony grupy kolegów z Markiem Borowskim na czele, jest w dużej mierze uprawniony i powinien być udziałem reszty. I wierzę, że będzie. Sam podzielam szereg wątków krytycznych i samokrytycznych, ale powiadam: lewica była zawsze zespolona i umiała dokonywać zwrotów potrzebnych dla państwa i społeczeństwa, mówiąc górnolotnie. I chciałbym, żeby tym razem było tak samo i żeby z samokrytycyzmu wynikała duża doza nowego sposobu działania, nowych pomysłów i większej otwartości, bo można zapobiec temu spadkowi renomy i wizerunku, tylko to wymaga po prostu lepszego oświetlania tego, co się robi i zamierza w rządzie i większej otwartości dyskusji między sobą. Z tym, że jestem przeciwnikiem zbyt długiego kontynuowania dyskusji o sobie. Partia, która bez przerwy o sobie dyskutuje, przestaje być potrzebna innym. I to jest bardzo ważne ostrzeżenie.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)