Józef Glemp prymasem jeszcze tylko trzy lata
Kardynał Józef Glemp pozostanie prymasem do 80. roku życia. Po tym okresie tytuł ten wróci do Arcybiskupa Gnieźnieńskiego. Tak wynika z listu, jaki papież Benedykt XVI wystosował do kardynała Glempa. List ma datę 1 listopada.
06.12.2006 | aktual.: 06.12.2006 17:55
Kardynał Glemp przestał dziś być arcybiskupem metropolitą warszawskim. Na tym stanowisku zastąpi go biskup płocki Stanisław Wielgus.
Benedykt XVI przypomniał, że na mocy listu apostolskiego "Totus tuus Poloniae populus" z 1992 Jan Paweł II zarządził, by kardynał Glemp zachował tytuł Prymasa Polski mimo opuszczenia urzędu Arcybiskupa Gnieźnieńskiego. Benedykt XVI poinformował też o swojej decyzji, by kardynał Glemp, który teraz ze względu na wiek składa teraz urząd metropolity warszawskiego, zachował tytuł prymasa do ukończenia 80 lat życia.
"Ze względów historycznych i prawnych, przemawiających za Stolicą Gnieźnieńską, a mianowicie jako pierwszą Polską Archidiecezją Metropolitalną, gdzie przechowywane są relikwie św. Wojciecha Męczennika, Patrona Polski, tytuł ten po owym czasie wróci do Arcybiskupa Gnieźnieńskiego" - napisał papież Benedykt XVI w liście do prymasa Glempa.
Podziękował też kardynałowi Glempowi za wieloletnią "niestrudzoną troskę" o dobro Archidiecezji Warszawskiej i całej Polski.
Potwierdziły się tym samym wcześniejsze przewidywania ekspertów kościelnych, że nowy metropolita warszawski nie będzie zarazem prymasem, a tytuł ten ma być na powrót związany z archidiecezją gnieźnieńską.
Wobec pojawiających się nawet wewnątrz Kościoła w Polsce głosów, by znieść urząd prymasa, kardynał Józef Glemp był i jest przeciwny. Nie dotyczy to osoby prymasa, ale całego Kościoła w Polsce. Urząd prymasowski Kościoła w Polsce wyróżnia się swoją długoletnią tradycją - uzasadniał kard. Glemp.
Zdaniem kardynała Glempa, urząd prymasa to już utarta tradycja w polskim Kościele i dlatego byłoby szkodliwe z niej rezygnować.
Kardynał Glemp jest zwolennikiem koncepcji, aby przyszły prymas - niezależnie, skąd będzie pochodził - był związany z Gnieznem. Stamtąd wywodzi się prawdziwe prymasostwo. Ale jednocześnie byłoby lepiej, żeby rezydencja prymasa była w Warszawie, ponieważ w stolicy znajduje się centrum życia religijnego, kościelnego, które ma swoje styki z życiem społecznym, narodowym, politycznym i kulturalnym - uważa prymas.
Tytuł prymasa Polski jest związany z Gnieznem od 1415 roku, nigdy nie został przeniesiony do Warszawy. Od 1992 roku, to jest od momentu reformy administracyjnej Kościoła w Polsce, dokonanej przez Jana Pawła II - w miejsce metropolii warszawsko-gnieźnieńskiej, pojawiły się osobne metropolie: warszawska i gnieźnieńska. Wówczas Stolica Apostolska ustanowiła nieistniejący wcześniej tytuł kustosza relikwii św. Wojciecha w Gnieźnie, który przypadł kard. Glempowi, co pozwoliło pozostawić mu tytuł prymasa.
Kard. Glemp po skończeniu 75 lat, w grudniu 2004 roku - zgodnie z przepisami Kodeksu Prawa Kanonicznego - złożył na ręce papieża Jana Pawła II rezygnację z pełnienia funkcji metropolity. Jan Paweł II przedłużył mu posługę do 31 lipca tego roku. Kard Glemp, który 1 sierpnia powinien przejść na emeryturę, pozostawał metropolitą warszawskim do czasu mianowania przez papieża Benedykta XVI jego następcy.