PolskaJonas: o konflikcie i "światowym policjancie"

Jonas: o konflikcie i "światowym policjancie"

Aby odgrywać rolę w tym konflikcie (izraelsko - palestyńskim) trzeba mieć nie tylko doskonałe kontakty, ale przede wszystkim wpływy, siłę i możliwości. Tym dysponują jedynie Stany Zjednoczone. Polska może podejmować próbę udzielenia dobrych usług, ale jest to oczywiście wszystko, co jesteśmy w stanie zrobić - stwierdził Andrzej Jonas, komentator polityczny i redaktor naczelny tygodnika "The Warsaw Voice", podczas poniedziałkowego czata Wirtualnej Polski.

Zdaniem Jonasa w tej właśnie logice mieści się propozycja premiera Millera zorganizowania rozmów izraelsko-palestyńskich w naszym kraju.

Komentator stwierdził, że "światowy policjant" - sformułowanie używane w stosunku do USA - jest wygodne publicystycznie, ale niewiele objaśniające. _ Jeśli świat policjanta potrzebuje, to może być nim wyłącznie NATO, Stany Zjednoczone, lub każdorazowo formowana grupa państw, które chcą i mogą tej roli się podjąć_ - dodał.

Jonas przyznał, że wszystkie dziś wymyślone trwałe rozwiązania konfliktu izraelsko- palestyńskiego będą idealistyczne i będą trąciły naiwnością. Rozwiązanie trwałe wyłoni się z wojny, z wysiłków pokojowych, z międzynarodowej sytuacji i z czasu. Jak długiego czasu? Z pewnością bardzo długiego - powiedział.

Gdy internauci pytali się dlaczego podczas konfliktu nie działają np. lekarze bez granic, wyjaśnił, że obecnie walki toczą się wyłącznie w regionach zurbanizowanych, gdzie działania organizacji humanitarnych byłoby niesłychanie trudno zorganizować. (reb)

andrzejjonasizrael
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)