"Joker", zabójca ze żłobka, planował kolejne mordy
Belgijski 20-latek oskarżony o zabójstwo dwojga dzieci i opiekunki w żłobku w Dendermonde na północy Flandrii, jest również podejrzany o zabójstwo 70-latki i mógł planować ataki na inne żłobki - poinformowała belgijska prokuratura. W momencie popełniania zbrodni, młody mężczyzna miał na twarzy makijaż upodobniający go do jednej z postaci z filmu "Batman".
26.01.2009 | aktual.: 26.01.2009 15:55
Zwłoki 73-letniej kobiety zabitej nożem znaleziono 16 stycznia w jej domu w Beveren niedaleko Antwerpii. Do tej pory prowadzący śledztwo nie potrafili wyjaśnić przyczyn i motywów zabójstwa. Mąż zamordowanej kobiety, który w czasie zabójstwa był u sąsiadów został uznany za niewinnego. Wydaje się, że nie było to też przestępstwo na tle rabunkowym.
- Istnieją bardzo silne dowody na powiązanie tych czynów. Oba zabójstwa popełniono w piątek mniej więcej w tym samym czasie - poinformował prokurator Christian Du Four.
Według niego podejrzany o nazwisku Kim De Gelder nie chce rozmawiać o zarzucanych mu czynach i nie przyznał się do żadnego z nich.
Prokurator powiedział, że młody człowiek mógł planować ataki na inne żłobki. - Miał listę trzech żłobków w Dendermonde i był na niej ten, na który napadł - wyjaśnił.
W plecaku - oprócz planu, noża i toporka - znaleziono również przybory do makijażu, które być może miały służyć do upodobnienia go do Jokera, bohatera filmu "Batman". W czasie napadu napastnik miał twarz pomalowaną na biało, oczy na czarno, a usta na czerwono, co według prowadzących śledztwo mogło sugerować przynależność do jakiejś sekty lub chęć odegrania sceny z filmu.