John Kerry zignorował tablicę ofiar katastrofy smoleńskiej
John Kerry, który rozpoczął swoją wizytę w Polsce od złożenia kwiatów na grobie Tadeusza Mazowieckiego całkowicie zignorował ofiary katastrofy smoleńskiej - donosi portal niezalezna.pl.
Sekretarz stanu USA po spotkaniu z Radosławem Sikorskim wybrał się na spacer po Krakowskim Przedmieściu i Nowym Świecie. Witał się z napotkanymi ludźmi, wypił kawę w jednej z kawiarni.
Niezalezna.pl zwraca uwagę, że Kerry choć przechodził obok tablicy upamiętniającej ofiary katastrofy smoleńskiej, która znajduje się na fasadzie Pałacu Prezydenckiego, nie zwrócił na nią uwagi. Portal zastanawia się także, czy było to faux pas amerykańskiej dyplomacji, czy też w pełni świadome działanie.
Źródło: niezalezna.pl