Joanna Kluzik-Rostkowska: wysyłam sześciolatki do szkół
- Będę chciała zaproponować parlamentowi przynajmniej cześć zmian w karcie nauczyciela. Nauczyciele powinni pracować dłużej, niż pracują dzisiaj. Już dziś mają zapisane, że powinni pracować do 40 godzin, ale różnie to wygląda. Nauczyciele powinni pracować efektywnie do 40 godzin tygodniowo - mówi nowa minister edukacji narodowej Joanna Kluzik-Rostkowska w Kontrwywiadzie RMF FM.
11.12.2013 10:02
W odróżnieniu od zdymisjonowanej niedawno Joanny Muchy, Joanna Kluzik-Rostkowska nie chce, by nazywać ją panią ministrą. - To szorstkie i nieładne - twierdzi. 6 latki w szkole? - Trzeba się przygotować, a nie to odwlekać. Sama jestem mamą. Moje dziecko poszło do szkoły w wieku 6 lat. Rodzice mówią, że przedszkole w odróżnieniu od szkoły jest przyjemne. Zrobię wszystko, żeby przekonać rodziców, iż nauczanie 6-latków w szkole też może być przyjemne - zapowiada minister.
Nowa minister ma też pomysł na edukację seksualną w szkołach. - Zrobimy badania. Zobaczmy, skąd młodzież czerpie wiedzę o seksie i jakiego rodzaju wiedzy jej brakuje. Zapytamy młodzież, od kogo chcieliby wiedzę o seksie czerpać. Zrobimy badania i na spokojnie rozstrzygniemy tę kwestię - zapowiada Kluzik-Rostkowska. - Mówię o tym od wielu lat, a teraz wreszcie mam do tego instrument - dodaje.
Kluzik-Rostkowska broni też gimnazjów. - Jestem przeciwniczką likwidacji gimnazjów. Nie likwidujmy ich. Dbajmy o to, by gimnazja były jak najlepsze - apeluje gość RMF FM.
- Mam plan. Muszę działać szybko. Chcę efektywnie wykorzystać czas do 2014 roku. Zrobiłam listę instrumentów, takich jak np. przygotowanie szkół dla 6-latków. W tej reformie mam nadzieje na wsparcie rodziców - dodaje.
Źródło: RMF FM