Język ojczysty staje się jedynym językiem wykładowym w szkołach na Ukrainie
Prezydent Ukrainy Petro Poroszenko podpisał nową ustawę oświatową. Zgodnie z nią język ukraiński staje się jedynym językiem wykładowym w szkołach. Zdaniem niektórych sąsiadów Ukrainy ustawa uderza w prawa ich mniejszości w tym kraju.
- Ustawa zwiększa rolę państwowego języka ukraińskiego w procesie edukacyjnym. Zapewnia wszystkim równe możliwości, gdyż gwarantuje każdemu absolwentowi wysoki poziom znajomości języka, niezbędny dla kariery na Ukrainie - oświadczył Prezydent Ukrainy Petro Poroszenko.
Wyjaśnił jednocześnie, że ustawa nie jest wymierzona w języki mniejszości narodowych. - Ukraina pokazuje i nadal będzie pokazywała taki stosunek do praw mniejszości narodowych, który odpowiada naszym zobowiązaniom międzynarodowym, harmonizuje ze standardami europejskimi i jest wzorem dla państw sąsiednich - podkreślił Poroszenko.
Przyjęta na początku grudnia przez parlament w Kijowie nowelizacja ustawy o oświacie przewiduje, że językiem wykładowym na Ukrainie jest język ukraiński. Oznacza to, że szkoły mniejszości narodowych, w których teraz większości przedmiotów naucza się w ich językach, będą musiały przejść na ukraiński.
Minister edukacji Lilia Hrynewycz wyjaśnia, że zmiany w szkolnictwie mniejszości będą wprowadzane stopniowo, i zapewnia, że mniejszości narodowe mają zagwarantowane prawo do nauczania w językach ojczystych w przedszkolach państwowych i klasach początkowych.
Na późniejszym etapie głównym językiem wykładowym ma być jednak ukraiński, by uczniowie należący do mniejszości mogli dostać się na studia na ukraińskich uczelniach - mówiła Hrynewycz.
Kwestię ustawy oświatowej omawiał w zeszłym tygodniu podczas wizyty na Ukrainie polski wiceminister spraw zagranicznych Bartosz Cichocki, a wcześniej wypowiadało się na jej temat polskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych. Jak przekazanło ono w komunikacie, proces zmian ukraińskiej ustawy o oświacie był mu znany od początku, a "strona ukraińska podkreślała konsekwentnie, że celem ustawy (...) nie jest rugowanie języków mniejszości narodowych".
Polski resort dyplomacji zapowiedział przy tym, że będzie uważnie obserwować proces wdrożenia ustawy w życie i podejmie wszelkie niezbędne działania, by zapewnić Polakom na Ukrainie dostęp do nauki w języku polskim.
Przeciwko zmianom w ustawie oświatowej na Ukrainie zaprotestowały Węgry, Bułgaria, Rumunia oraz Rosja. Na ustawie stracą także szkoły, w których językiem wykładowym jest rosyjski.