Czesław G. ma również trzyletni zakaz prowadzenia autobusu. Według przewodniczącej składu sędziowskiego Małgorzaty Skiby kara jest współmierna do czynu, bowiem kierowca nigdy wcześniej nie był karany. - Zdaniem sądu Czesław G. nie dopuści się w przyszłości ani podobnego przestępstwa, ani żadnego innego - mówiła przewodnicząca. Dodała, że "swoim zachowaniem oskarżony wykazał, że nie powinien prowadzić autokaru, albowiem nie zauważył znaku drogowego informującego o wysokości wiaduktu".
W wyniku wypadku i zdarcia dachu autobusu dziewięciu uczniów doznało obrażeń poważnych i ciężkich, a 27 - lżejszych.