Jest wniosek o Trybunał Stanu dla prezesa NIK Krzysztofa Kwiatkowskiego
Poseł [ Ryszard Kalisz ]( http://www.money.pl/gospodarka/politycy/kalisz,ryszard,polityk,142.html ) złożył w Sejmie wstępny Wniosek o Trybunał Stanu dla Prezesa NIK Krzysztofa Kwiatkowskiego. Sprawa ma związek z oskarżeniem o ustawianie konkursów na stanowiska w delegaturach NIK.
18.09.2015 | aktual.: 03.12.2015 17:51
Prezes NIK za naruszenie konstytucji i ustaw w związku z zajmowanym stanowiskiem odpowiada przed Trybunałem Stanu, stąd właśnie złożony dziś wniosek o wszczęcie tej procedury. Według części konstytucjonalistów to jedyny sposób na pociągnięcie Kwiatkowskiego do odpowiedzialności.
Jak informuje TVN24, pod wnioskiem jest podpisanych blisko 200 osób - wśród nich posłowie SLD, Twojego Ruchu, a także Platformy Obywatelskiej.
Wniosek to efekt oskarżenia o ustawienie konkursów na szefów delegatur NIK. Według prokuratury Kwiatkowski miał wpływać na wyniki konkursów na wicedyrektora delegatury Izby w Rzeszowie oraz dyrektora delegatury w Łodzi.
Pod koniec sierpnia prokurator generalny Andrzej Seremet skierował do Sejmu wniosek Prokuratury Apelacyjnej w Katowicach o uchylenie immunitetu prezesa NIK. Bez uchylenia immunitetu prokuratura nie może postawić zarzutu osobie nim objętej.
Prokuratura chce przedstawić Kwiatkowskiemu zarzuty z art. 231 kodeksu karnego, czyli przekroczenia uprawnień - co jest zagrożone karą do 3 lat więzienia.
Kwiatkowski po upublicznieniu sprawy wydał oświadczenie, w którym napisał m.in., że pragnie szybkiego wyjaśnienia sprawy, o której finał - jak zapewnił - jest spokojny. Sam też wystąpił do marszałka Sejmu o uchylenie mu immunitetu.
Szef NIK zapewnił, że "zawsze postępował uczciwie". Podkreślił też, że kierując NIK - organem podległym Sejmowi - musi rozmawiać z różnymi osobami, m.in. z szefami klubów parlamentarnych oraz członkami komisji sejmowych. Zaznaczył, że między rozmową a złamaniem prawa "jest zasadnicza różnica". - Nie odpowiadam za nadinterpretacje moich spotkań i rozmów, odpowiadam wyłącznie za swoje zachowanie. A ono było zgodne z prawem - dodał prezes NIK.
Uchylenie immunitetów Jana Burego i Mariana Cichosza
W tej samej sprawie prokuratura chce uchylenia immunitetów posłowi PSL Janowi Buremu oraz byłemu wiceszefowi NIK Marianowi Cichoszowi.
Według prokuratorów szef klubu PSL Jan Bury podżegał do popełnienia przestępstw "nadużycia władzy", wpływając na decyzje w NIK. Z kolei Marian Cichosz, który obecnie jest konsulem generalnym RP w Hamburgu, miałby odpowiedzieć za przekroczenie uprawnień oraz niedopełnienie obowiązków. Dwa pierwsze dotyczą konkursów na stanowiska dyrektora i wicedyrektora Delegatury NIK w Rzeszowie, niedopełnienie obowiązków wiąże się z postępowaniem kontrolnym prowadzonym przez NIK.
Zgodnie z Ustawą o NIK "wiceprezesi i dyrektor generalny Najwyższej Izby Kontroli oraz kontrolerzy nie mogą być pociągnięci do odpowiedzialności karnej z powodu swoich czynności służbowych bez uprzedniej zgody Kolegium Najwyższej Izby Kontroli, a Prezes Najwyższej Izby Kontroli - bez zgody Sejmu".