Jest szansa na porozumienie między LPR i PiS

Według Kotlinowskiego, "jest szansa na porozumienie". Jak powiedział, jeśli partie mądrze podejdą do rozmów o koalicji, to państwo będzie miało stabilny rząd.

Rada Polityczna Ligi upoważniła Kotlinowskiego i wiceszefa Ligi Bogusława Kowalskiego do prowadzenia rozmów z PiS o koalicji. Nadzór nad rozmowami ma sprawować szef partii Roman Giertych.

Kowalski podkreślił, że ze strony Ligi "nie ma żadnych zaporowych warunków". Jak powiedział, LPR chce omówić dodatkowe postulaty programowe, które nie były jeszcze przedmiotem rozmów.

W uchwale przyjętej przez środową Radę Polityczną Liga sformułowała 10 warunków programowych, od akceptacji których uzależnia przystąpienie do koalicji rządowej. Są wśród nich m.in.: renegocjacja traktatu akcesyjnego z UE w zakresie dopłat bezpośrednich dla rolników i kwot produkcyjnych, odrzucenie eurokonstytucji, obniżka podatków od przyszłego roku, z uwzględnieniem ulg prorodzinnych, czy zaprzestanie działań zmierzających do wprowadzenia Polski do strefy euro.

Kowalski pytany, w jaki sposób rozmowy z PiS nadzorować będzie Giertych przypomniał, że polityk ten jest szefem Ligi. W sposób oczywisty, to co się dzieje w ramach partii jest pod opieką jej prezesa - zaznaczył i dodał, że Giertych jest też szefem klubu LPR.

Rada Polityczna LPR w przyjętej w środę uchwale wyraziła też akceptację dla kierunku politycznego przyjętego przez Giertycha i Kotlinowskiego. Giertych wielokrotnie wypowiadał się przeciwko koalicji z PiS.

Kowalski podkreślił, że uchwała Rady daje mu i Kotlinowskiemu "umocowanie statutowe" do rozmów z PiS. Przedtem to była nasza własna inicjatywa - powiedział Kowalski, który wraz z kilkoma innymi posłami Ligi opowiadającymi się za koalicją z PiS-em uczestniczył we wcześniejszych rozmowach koalicyjnych z tym ugrupowaniem.