Jest śledztwo ws. pl.Piłsudskiego. Chodzi o przekroczenie uprawnień przez Mariusza Błaszczaka
Jest śledztwo w sprawie ustanowienia pl.Piłsudskiego terenem zamkniętym - podaje Radio ZET. Śledczy zbadają, czy ówczesny szef MSWiA Mariusz Błaszczak przekroczył swoje uprawnienia. Warszawski ratusz uważa z kolei, że śledztwo ma dotyczyć również działki, na której znajduje się pomnik Lecha Kaczyńskiego.
Śledztwo ruszyło w czwratek po zażaleniu stołecznego ratusza na wcześniejszą odmowę wydaną przez prokuraturę. Zdaniem warszawskiego magistratu, nie było przesłanek do ustanowienia placu Piłsudskiego terenem zamkniętym ze względu na obronność i bezpieczeństwa państwa.
Prawnicy ze stołecznego ratusza wskazują na to, że pod lupą śledczych powinien znaleźć się również wojewoda mazowiecki Zdzisław Sipiera. To on wydał decyzję pozwalającą na budowę pomnika na działce, która jest terenem zamkniętym.
Pomnik Lecha Kaczyńskiego stanął przed gmachem Dowództwa Garnizonu Warszawa. Jak pisaliśmy w WP, zostanie odsłonięty 10 listopada, w przeddzień Narodowego Święta Niepodległości. Inwestycja pochłonie ok. 2,5 mln zł.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Źródło: Radio ZET