Jest wyrok ws. znanego aktora Jerzego S. Został skazany
Sąd Okręgowy w Krakowie utrzymał dotychczasową karę dla znanego aktora Jerzego S. - informuje Polska Agencja Prasowa. 76-latek został skazany za prowadzenie auta w stanie nietrzeźwości.
30.06.2023 | aktual.: 30.06.2023 13:48
Sąd pierwszej instancji orzekł wobec aktora karę zakazu prowadzenia pojazdów przez trzy lata, grzywny w wysokości 12 tys. zł oraz 6 tys. zł na Fundusz Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej.
Sąd apelacyjny uznał, że wymierzona kara jest słuszna, sprawiedliwa i nie ma podstaw do jej zmiany.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Rozprawa odbyła się w piątek przed Sądem Okręgowym w Krakowie. W apelacji prokuratura domagała się wyższej kary - 45 tys. zł grzywny oraz wypłaty 25 tys. zł na Fundusz Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej.
Tak tłumaczył się Jerzy S.
Jerzy S. 17 października 2022 roku, prowadząc samochód marki Lexus, miał doprowadzić do kolizji z 44-letnim motocyklistą. Jak się okazało, miał ok. 0,7 promila alkoholu w organizmie.
Wyjaśniając sprawę, aktor wskazywał m.in., że wypił trzy, cztery lampki wina do obiadu. Zapomniał o umówionym na ten dzień wywiadzie z dziennikarzem. Czując się dobrze i w przekonaniu, że alkoholu nie ma w organizmie, wyjechał bocznymi drogami - z powodu remontu ul. Królowej Jadwigi - na spotkanie z dziennikarzem.
Aktor tłumaczył, że najpierw odjechał z miejsca zdarzenia, ponieważ nie poczuł, aby spowodował kolizję i by zranił motocyklistę, który - jak wspominał - krzyczał i nie wyglądał na poszkodowanego. Jak podkreślił, miał wrażenie, że krzyczący obcy mężczyzna może go zaatakować.
Jerzy S. zaznaczył, że żałuje tamtego zdarzenia i nigdy wcześniej nie prowadził pod wpływem alkoholu. Zauważył też, że miał rozładowany aparat słuchowy w prawym uchu, co dodatkowo sprawiło, że nie widział, o co dokładnie chodziło na początku po zdarzeniu. Po kolizji aktor wydał publiczne oświadczenie, w którym przepraszał.
Źródło: Polska Agencja Prasowa