Wybory prezydenckie. Jest deklaracja Donalda Tuska
Donald Tusk pojawił się w czwartek wieczorem na antenie TVP Info. - Jest bardzo ciężko. Szczególnie wynika to ze stanu państwa, jaki zastałem - powiedział w programie "Pytanie dnia" premier. Szef rządu przeciął także spekulacje dotyczące jego ewentualnego startu w wyborach prezydenckich. - Nie wystartuje - oznajmił.
23.05.2024 | aktual.: 23.05.2024 20:33
- To zło, które odkrywam każdego dnia, jest bardziej radykalne niż mi się wydawało - stwierdził Donald Tusk w czwartek na antenie TVP Info. Premier odniósł się następnie do kwestii Funduszu Sprawiedliwości. - Głośna jest dzisiaj taśma, gdzie nagrano ministra Romanowskiego z jednym z prokuratorów - podkreślił.
- Te zeznania, które dostarczył Mraz, który "sypie" - przepraszam za stwierdzenie - byłych kolegów. Jeśli oni uważają - a powiedzieli to publicznie - że te zeznania są wiarygodne, to mamy do czynienia ze zorganizowaną grupą przestępczą - przyznał premier.
- Takiej sytuacji nie było w żadnym kraju Europy - a jestem historykiem. Nie pamiętam, żeby był taki kraj, żeby na czele tego procederu stał prokurator generalny - dodał.
- Nie chcę, żeby minister sprawiedliwości, prokurator generalny Adam Bodnar wciskał gaz do dechy - podkreslił. - Jeśli wydaje, że sprawy idą powoli, że te młyny sprawiedliwości mielą powoli, że jest bardzo dużo w mediach o aferach, przestępstwach, nadużyciach, a oni nie siedzą - zaznaczył.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
- Tak długo jak ja będę premierem, to nie politycy, czy partie będą decydować kto idzie do więzienia - dodał.
Tusk wystartuje w wyborach na prezydenta?
Tusk został zapytany także o to, czy wystartuje w wyborach prezydenckich. - Nie wystartuje - stwierdził jednoznacznie premier. Jak przyznał, "ma jeszcze dużo pracy", a do wyborów prezydenckich "są inni kandydaci".
Zapytany, czy Rafał Trzaskowski będzie zatem kandydatem PO w wyborach prezydenckich stwierdził, że "byłby z tego powodu bardzo zadowolony". - Trzaskowski ma wszystkie dane ku temu, żeby być dobrym prezydentem. Ma jednak Warszawę w sercu i pracę do wykonania. To będzie jego decyzja. Jeśli jednak tak zdecyduje, będzie mieć moje pełne wsparcie - dodał.
Tusk odniósł się także do sporu z prezydentem dotyczącego mianowania ambasadora przy NATO. - Minister Sikorski wykazuje dalece idącą cierpliwość - stwierdził premier. - W przeciwieństwie do pana prezydenta Dudy mam obsesje, żeby przestrzegać konstytucji. Jeśli decydujemy o zmianie ambasadora, to mamy konkretny powód. Nie mamy potrzeby odwetu tam, gdzie chodzi o bezpieczeństwo państwa. Tam, gdzie może ono być narażone na szwank, musimy działać i nie możemy się cofać - zaznaczył premier. - Ambasador przy NATO i tak będzie przywołany do kraju - dodał.
Europejska tarcza obrony powietrznej
Szef rządu odniósł się także do sytuacji na granicy z Białorusią. Premier przyznał, że audyt w sprawie budowy zapory nie został zrobiony. - Afer nam wystarczy. Nam nie starcza prokuratorów i sędziów, żeby zajmować się tym, co ujawniają media - podkreślił.
Tusk poinformował również, że wielu europejskich przywódców jest zainteresowanych dołączeniem do inicjatywy szefa polskiego rządu z premierem Grecji Kiriakosem Mitsotakisem, dot. wspólnej unijnej tarczy przeciwlotniczej.
- Stać nas na to, żeby mieć kopułę porównywalną do tej izraelskiej, tylko większej - stwierdził. Premier przyznał, że temat ten stale konsultuje z zagranicznymi partnerami.
Szef rząd został zapytany także o to, "czy dogada się z prezydentem w sprawie KRS". - Zobaczymy - odparł lakonicznie.
Ofensywa medialna premiera
Donald Tusk jest ostatnio niezwykle aktywny w mediach. W poniedziałek był gościem stacji TVN24. Podczas rozmowy stwierdził m.in. "zaciska się pętla informacyjna" wokół Antoniego Macierewicza.
We wtorek - po posiedzeniu rządu - premier Tusk powiedział, że analizowane są ślady pozwalające przypuszczać, że "służby rosyjskie miały coś wspólnego z głośnym pożarem na Marywilskiej i postępowanie w tej kwestii trwa" Dzień wcześniej Tusk oznajmił, że aresztowano "dziewięciu podejrzanych z postawionymi zarzutami, którzy zaangażowali się bezpośrednio na zlecenie rosyjskich służb w akty sabotażu w Polsce. Dotyczy to pobicia, podpalenia, próby podpalenia".