Jeśli zostanie prezydentem, rozda ludziom pieniądze
Główny kandydat wenezuelskiej opozycji w
grudniowych wyborach prezydenckich, Manuel Rosales, obiecał, że jeśli zwycięży, rozda obywatelom jedną piątą dochodów
kraju ze sprzedaży ropy naftowej.
W 2005 roku wydobycie ropy naftowej przyniosło Wenezueli 80 miliardów dolarów.
Swą obietnicą Rosales chce przekonać do głosowania na niego biedniejsze warstwy ludności, które stanowią oparcie dla obecnego lewicowego prezydenta Hugo Chaveza.