"Jeśli Ukraina upadnie, Putin uderzy na kraje bałtyckie". Były premier Rosji ostrzega

- Jeśli Ukraina upadnie, Putin uderzy na kraje bałtyckie - ostrzegł w rozmowie z AFP Michaił Kasjanow, były premier Rosji. Wskazał też scenariusz zmiany władzy na Kremlu.

Władimir Putin
Władimir Putin
Źródło zdjęć: © Getty | 2017 Anadolu Agency

13.06.2022 | aktual.: 13.06.2022 16:55

64-letni Michał Kasjanow był premierem Rosji w latach 2000-2004. Po tym jak Putin odwołał go ze stanowiska, stał się jedną z głównych postaci rosyjskiej opozycji. Obecnie szefuje Partii Narodowej Wolności (PARNAS). Po inwazji Putina na Ukrainę wyjechał z Rosji. Z obawy o swoje bezpieczeństwo nie zdradził AFP, gdzie obecnie przebywa.

Kijów "musi wygrać"

W rozmowie wideorozmowie z francuską agencją prognozował, że wojna w Ukrainie może potrwać nawet dwa lata. Podkreślił, że to Kijów "musi ją wygrać".

- Jeśli Ukraina upadnie, kraje bałtyckie będą następne (będą następnym celem Rosji - przyp. red.) - mówił. Zaznaczył, że od wyniku wojny zależy także przyszłość Rosji. Kasjanow stwierdził też, że "kategorycznie nie zgadza się" z prezydentem Francji Emmanuelem Macronem, sugerującym, "by nie upokarzać Putina".

Odrzucił także możliwość zrzeczenia się przez Kijów jakichkolwiek ziem w zamian za zakończenie wojny. - Co Putin zrobił, żeby na to zasłużyć? Zadajmy sobie to pytanie. Uważam, że Zachód jest w błędzie i mam nadzieję, że nie podąży tą ścieżką - powiedział.

Kto po Putinie?

Kasjanow wierzy, że Putin zostanie w końcu zastąpiony przez "quasi-sukcesora", wyznaczonego przez aparat bezpieczeństwa. Prognozował, że ten następca straci kontrolę nad "postputinowskim systemem" i będzie musiał ogłosić wolne i uczciwe wybory.

- Jestem przekonany, że Rosja wróci na ścieżkę budowy demokratycznego państwa - mówił.

Ocenił, że "dekomunizacja" i "deputinizacja" Rosji zajmie dekadę. - To będzie szczególnie trudne po tej zbrodniczej wojnie - stwierdził.

Wyraził nadzieje, że Rosja w końcu wróci do współpracy ze swoimi "naturalnymi partnerami" z Europy. A rosyjska opozycja, dotychczas mocno podzielona, "zjednoczy się w dziele przebudowy kraju".

Źródło: AFP

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie