Jeśli prezydent powie nie... MON obmyśla plan ws. Iraku
Sztab Generalny WP jest w trakcie opracowywania koncepcji wycofania polskich żołnierzy w Iraku na wypadek braku postanowienia prezydenta o przedłużeniu misji poza koniec bieżącego roku - powiedział w Sejmie wiceminister obrony narodowej Piotr Czerwiński.
Galeria
[
]( http://wiadomosci.wp.pl/premier-w-iraku-6038683592164481g )[
]( http://wiadomosci.wp.pl/premier-w-iraku-6038683592164481g )
Premier Tusk w Iraku
Czerwiński odpowiedział na pytanie Stanisława Rakoczego (PSL). Poseł pytał m.in. czy istnieje ewentualny scenariusz wycofania wojsk z Iraku, gdyby prezydent nie zaakceptował wniosku rządu o przedłużenie misji do października 2008 r. i zakończenie jej w tym terminie.
We wtorek rząd skierował do prezydenta wniosek, by misję polskich wojsk w Iraku zakończyć do 31 października 2008 r. Rząd ma nadzieję, że Lech Kaczyński się zgodzi. Jak mówił szef BBN Władysław Stasiak, prezydent podejmie decyzję "bez zbędnej zwłoki".
Obecnie polscy żołnierze przebywają w Iraku na mocy postanowienia prezydenta, które określa czas ich misji do końca 2007 roku.
Czerwiński powiedział, że szybkie wycofanie żołnierzy "nadszarpnęłoby prestiż Polski". Wierzymy, że do przedwczesnego zakończenia misji naszych żołnierzy w Iraku nie dojdzie - dodał.
Zaznaczył jednak, że gdyby zaszła taka potrzeba, działalność operacyjna w Iraku mogłaby się zakończyć 31 grudnia bieżącego roku.
Koncepcja przewiduje, że przemieszczenie żołnierzy do kraju nastąpiłoby nie wcześniej jak w lutym, po przemieszczeniu sprzętu bojowego i środków materiałowych - mówił Czerwiński. Dodał, że pełne zakończenie misji mogłoby wówczas nastąpić w kwietniu-maju 2008 roku.
Pytany przez Rakoczego, w jakim terminie prezydent może podpisać wniosek rządu, Czerwiński odpowiedział, iż "rząd ma nadzieję, że wniosek zostanie podpisany w jak najszybszym czasie".
Wiceminister poinformował także, że planowane wydatki w związane z udziałem polskiego kontyngentu wojskowego w Iraku w 2008 roku mają wynieść około 180 mln zł.
Rząd Donalda Tuska zakłada, że do zakończenia misji liczebność polskiego kontyngentu wojskowego ma wynosić do 900 osób w Iraku i 300 w odwodzie w Polsce.