Świat"Jeśli Polska nie zgodzi się na tarczę, uszanujemy to"

"Jeśli Polska nie zgodzi się na tarczę, uszanujemy to"

Stany Zjednoczone pozostają optymistyczne co do porozumienia z Polską w sprawie umieszczenia na terytorium tego kraju elementów amerykańskiej tarczy antyrakietowej - zapewnił podsekretarz stanu w Departamencie Stanu USA ds. spraw kontroli zbrojeń i bezpieczeństwa międzynarodowego John Rood. Dodał, że w przypadku niepowodzenia negocjacji, Stany Zjednoczone uszanują suwerenność Polski.

John Rood brał udział w Wilnie w konsultacjach dotyczących Afganistanu i Iraku, a także obrony przeciwrakietowej planowanej w Europie Środkowej. Zdaniem Rooda, zagrożenie rakietowe wobec NATO wzrasta, ale Sojusz ma wiele instrumentów do walki z tym zagrożeniem.

Pozostaję optymistą co do pomyślnego zakończenia rozmów z Polską. Jeszcze nie skończyliśmy - oświadczył Rood, który jest jednym z głównych amerykańskich negocjatorów w sprawie tarczy.

Jeśli jednak nie będziemy w stanie pomyślnie zakończyć negocjacji, z pewnością uszanujemy suwerenność Polski i poszukamy innego miejsca pod instalację systemu obrony przeciwrakietowej - zastrzegł.

Dodał, że kwestia tarczy antyrakietowej została poruszona także w rozmowie ze stroną litewską. Jak podkreślił, Waszyngton i Wilno nie prowadzą żadnych rozmów w sprawie ewentualnego rozmieszczenia kompleksu na terenie Litwy. Według Rooda przyszłe dyskusje z krajami nadbałtyckimi będą się odbywać w ramach NATO.

Rood, zapytany, czy USA zależy na osiągnięciu porozumienia jeszcze przed końcem kadencji George'a W. Busha w styczniu 2009 roku, odparł, że nie wyznaczono żadnego ostatecznego terminu na zakończenie negocjacji z Warszawą.

W zeszłym tygodniu komisja sił zbrojnych Izby Reprezentantów opowiedziała się za zmniejszeniem o 50% funduszy, o które ubiega się administracja Busha na budowę tarczy antyrakietowej.

W ramach tarczy Stany Zjednoczone chcą umieścić w Czechach radar, a w Polsce wyrzutnie rakiet przechwytujących. Mają one chronić Stany Zjednoczone i ich sojuszników przed atakiem ze strony Iranu czy Korei Północnej. W zamian za zgodę Polska domaga się m.in. pomocy USA w modernizacji sił obrony powietrznej.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)