Jesienią wybory? "DGP": Władze PiS postawiły swoim posłom ultimatum
W PiS musi być nerwowo. Władze partii miały postawić swoim posłom ultimatum - informuje Grzegorz Osiecki z "Dziennika Gazety Prawnej". Jeśli do końca wakacji nie przyjmą trzech ustaw, jesienią zostaną rozpisane wybory. Chodzi o nową opłatę paliwową, nad którą debatuje właśnie Sejm, a także o nowe prawo wodne i ustawę o Krajowej Radzi Sądownictwa.
Czy Jarosław Kaczyński powtórzy manwer z 2007 roku? Wówczas w połowie kadencji zarządzono wcześniejsze wybory. Osobną kwestią jest to, że PiS straciło wówczas władzę. Teraz wcześniejszymi wyborami kierownictwo PiS straszy swoich posłów - informuje Grzegorz Osiecki z "Dziennika Gazety Prawnej". Specjalne posiedzenie klubu zwołano w trakcie debaty sejmowej nad nową opłatą paliwową (której TVP Info nie zdecydowało się transmitować w całości).
Poseł PiS o rządowej podwyżce cen paliwa: antyludzka ustawa
W trakcie spotkania, które prowadził szef klubu PiS Ryszard Terlecki, postawiono posłom ultimatum. Jeśli do końca wakacji nie zostaną przegłosowane trzy kluczowe ustawy, jesienią zostaną ogłoszone wcześniejsze wybory parlamentarne. Wówczas prezes PiS będzie mógł pozbawić tzw. miejsc biorących tych posłów, którzy mają opory przed głosowaniem według wskazań partii. I to właśnie ich ma przestraszyć wizja wcześniejszych wyborów.
Podczas debaty swój sprzeciw wobec podwyżki cen paliw głośno wyraził młody poseł PiS Łukasz Rzepecki. - Ta ustawa jest antyludzka - powiedział. Później tłumaczył w rozmowie z Wirtualną Polską: "Dla mnie dane słowo jest najważniejsze. Podczas kampanii wyborczej obiecywalismy Polakom i Polkom, że nie będziemy podnosić podatków".
Źródło: "Dziennik Gazeta Prawna"