Jerzy Pilch nie żyje. "Kochał życie"

W wieku 67 lat zmarł pisarz i Laureat Nagrody Literackiej Nike Jerzy Pilch. Od kilku dni cierpiał na problemy związane z ciśnieniem.

Jerzy Pilch nie żyje. "Kochał życie"
Źródło zdjęć: © ONS
Radosław Opas

29.05.2020 | aktual.: 27.07.2020 08:58

O śmierci Jerzego Pilcha poinformowała jego żona. Polski pisarz od lat zmagał się z chorobą Parkinsona. Zmarł w swoim domu.

- Do ostatnich chwil życia był świadomy. Był ciepłym, czułym człowiekiem. Kochał życie, nie był samotnikiem, jak próbowano go przedstawiać - powiedziała w rozmowie z "Gazetą Wyborczą" pani Kinga.

Jerzy Pilch urodził się w 1952 roku w Wiśle. Był pisarzem, felietonistą, dramaturgiem i scenarzystą filmowym. W 1989 roku został laureatem Nagrody Fundacji im. Kościelskich, a w 1998 roku nagrody Paszport "Polityki". Laureatem Nagrody Literackiej Nike został w 2001 roku za powieść "Pod Mocnym Aniołem".

W twórczości Pilcha znajdują się również m.in. takie pozycje jak "Spis cudzołożnic", "Rozpacz z powodu utraty furmanki", "Tezy o głupocie, piciu i umieraniu" czy "Wiele demonów".

Jerzy Pilch nie żyje. Miał 67 lat

W sprawie śmierci Jerzego Pilcha wypowiedział się polski dziennikarz Michał Nogaś.

- Jerzy, przecież dopiero żeśmy rozmawiali w Kielcach! Były plany. A teraz tak nagle wszystko nieaktualne? Dziękuję za spotkania ostatnich lat. To był piękny czas. Odpocznij - napisał na Facebooku Nogaś, wspominając wspólne chwile z Jerzym Pilchem.

Wpis w mediach społecznościowych zamieścił też Donald Tusk, który przypomniał cytat z felietonu Pilcha opublikowanego w zbiorze "Pociąg do życia wiecznego".

- Jak atakują analfabeci - trudno - trzeba się bronić abecadłem. Jerzy Pilch. R.I.P. - napisał były premier.

Z kolei wicepremier i minister kultury Piotr Gliński stwierdził, że serie felietonów Jerzego Pilcha w "Tygodniku Powszechnym" były dla niego niezwykle ważne.

- Smutna wiadomość, ja Pilcha pamiętam sprzed lat, przede wszystkim z jego wspaniałych felietonów w tamtym, poprzednim "Tygodniku Powszechnym". Te serie felietonów, jeszcze przed przeprowadzką do Warszawy, były dla mnie bardzo ważne. To był bardzo dobry, ciekawy, interesujący polski pisarz, a także człowiek kultury w ogóle - powiedział Gliński w programie "Gość Wydarzeń".

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (286)