Śledczym udało się ustalić, że do zdarzenia doszło chwilę przed północą 28 marca. O sprawie oficer dyżurny w Jeleniej Górze został poinformowany następnego dnia ok. godz. 6.40. Na numer alarmowy zadzwonił przypadkowy przechodzień, który powiedział o zwłokach mężczyzny, leżących przy ławce w jednym z parków.
Lekarz, który przybył na miejsce stwierdził zgon i poinformował, że na ciele mężczyzny widoczne są ślady wskazujące na udział osób trzecich.
Okazało się, że sprawca najpierw wspólnie z pokrzywdzonym pił alkohol, później pomiędzy mężczyznami doszło do sprzeczki i szarpaniny, która miała tragiczny finał. 30-latek w efekcie odniesionych obrażeń zmarł.
Obecnie prowadzone jest śledztwo, mające na celu wyjaśnienie dokładnych okoliczności zdarzenia. Zatrzymanemu grozi nawet dożywotnia kara więzienia.