Jej ciało było nienaturalnie wygięte. Kim był Maria, która zginęła na balkonie AWF?
W piątek na jednym z balkonów akademika warszawskiej Akademii Wychowania Fizycznego znaleziono zwłoki 20-letniej Portugalki. Z relacji studentów wynika, że ciało kobiety miał być "nienaturalnie wygięte". - Tragedia dotknęła nas wszystkich - powiedział Krzysztof Szymanowski, rzecznik Politechniki Warszawskiej, na której ofiara się uczyła.
Do dramatycznych zdarzeń doszło w nocy z piątku na sobotę w domu studenckim przy ulicy Marymonckiej w Warszawie. Na jednym z balkonów akademika AWF leżało ciało kobiety. Zwłoki naleziono nad ranem. Ratownicy pogotowia ratunkowego, którzy przyjechali na miejsce, potwierdzili zgon.
Obecnie okoliczności śmierci 20-latki próbują ustalić śledczy. - Teraz trwają czynności pod nadzorem prokuratury. Ustalamy przebieg, okoliczności oraz świadków - oświadczyła w rozmowie z portalem Warszawa Nasze Miasto podinsp. Elwira Kozłowska, rzeczniczka Komendanta Rejonowego Policji Warszawa V.
Koszmarne odkrycie w Warszawie. Co stało się 20-letniej Marii?
Nowe informacje w sprawie śmierci młodej kobiety przekazał "Super Express". Dziennikarze ustalili, że ofiara to 20-letnia Maria J.N. Studentka przyjechała do Polski z Portugalii i uczyła się na Politechnice Warszawskiej w programie Erasmus.
- Jej żebra były nienaturalnie wygięte - opisywała jedna ze studentek warszawskiej Akademii Wychowania Fizycznego, która była świadkiem tragicznego odkrycia.
Zobacz też: Polexit realny? Posłanka Lewicy nie ma złudzeń: "Staniemy się krajem drugiej szybkości"
Studentka z Portugalii nie żyje. "Tragedia dotknęła nas wszystkich"
Studenci twierdzą, że Portugalka przed śmiercią próbowała wejść na odbywającą się w akademiku imprezę, ale nie została na nią wpuszczona. Pewne jest natomiast, że młoda kobieta nie była studentką AWF, ani też nie mieszkała w należącym do uczelni domu studenckim.
20-letnia Maria studiowała w Portugalii na Uniwersytecie Beira Interior (UBI). Do Polski na studia w ramach programu Erasmus przyjechała w październiku.
- Tragedia dotknęła nas wszystkich. Kobieta była na Politechnice Warszawskiej w ramach programu Erasmus - mówi Krzysztof Szymanowski, rzecznik PW. Sekcja zwłok zaplanowana jest na przyszły tydzień.
Przeczytaj również: Tragedia w Tłokini Kościelnej. Nie żyje 8-latek
Źródło: Super Express