Jego mama zasłabła. 8‑letni Oskar nie spanikował i zadzwonił na pogotowie
8-letni Oskar z Liskowa (Wielkopolskie) zachował się jak prawdziwy bohater, gdy jego mama zasłabła w domu. Chłopiec bez wahania chwycił telefon i zadzwonił na pogotowie. Numer znał dzięki szkolnym zajęciom organizowanym pod patronatem Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.
Oskar był w pokoju z mamą, która przygotowywała się do snu. W pewnym momencie kobieta straciła przytomność. Chłopiec najpierw próbował ją budzić, ale gdy się nie udało, zaczął wołać tatę. - Zapytał go tylko czy dzwonić i natychmiast połączył się z pogotowiem. Potem przekazał mi telefon. W całej sytuacji był bardziej świadomy i przytomny niż ja - opowiada Beata Tomczak, ciotka chłopca.
Za szybką reakcję chłopca wyróżnił starosta powiatu kaliskiego Krzysztof Nosal. Jego zdaniem, o takich zachowaniach trzeba dużo mówić i je nagradzać.
Źródło: TVP Info