Jedzenie wciąż ląduje na śmietniku
Zwolnienie sklepów z podatku VAT od żywności przekazywanej organizacjom charytatywnym niewiele dało. Nowe prawo obowiązuje od października, ale większość marketów nadal wyrzuca niesprzedany towar zamiast oddać go potrzebującym - donosi "Dziennik Polski".
18.03.2014 | aktual.: 18.03.2014 03:16
Z Federacją Polskich Banków Żywności (FPBŻ) w ogólnopolskiej skali jedzeniem dzielą się tylko 2 duże sieci handlowe. - Niestety, większość sklepów nie jest zainteresowana współpracą. Dalej wolą wyrzucać żywność do kosza - ubolewa Agnieszka Bielska z FPBŻ.
Pomocy ze strony sklepów nie doczekały się dotąd organizacje charytatywne, zajmujące się m.in. dożywianiem ubogich.
Cały czas apelujemy o wsparcie, ale sklepy się do tego nie garną - mówi Justyna Borkowska z Dzieła Pomocy św. Ojca Pio. Nic się nie zmieniło, wciąż b. trudno uzyskać jakąkolwiek pomoc - ocenia też siostra Leokadia, kierowniczka działającej w ramach Caritas Archidiecezji Krakowskiej Kuchni św. Brata Alberta.
Andrzej Faliński, szef Polskiej Organizacji Handlu i Dystrybucji, zrzeszającej największe sieci handlowe w Polsce, zapewnia jednak, że będzie lepiej. Coś już ruszyło - niektóre sklepy mają już programy przekazywania żywności i myślę, że z czasem dołączą kolejne - mówi.