Jednorazówki... wielokrotnego użytku
Do sądu w Głogowie trafił akt oskarżenia
przeciwko pracownikom stacji dializ, którym zarzuca się, że
narazili pacjentów korzystających z usług placówki na
niebezpieczeństwo zarażenia się wirusowym zapaleniem wątroby typu
C. W stacji m.in. powtórnie wykorzystywano sprzęt jednorazowego
użytku.
13.06.2003 11:25
Prokuratura zajęła się sprawą po informacji od kilkunastu pacjentów stacji dializ w Głogowie, którzy twierdzili, że zostali w niej zarażeni wirusowym zapaleniem wątroby. Doniesienie w tej sprawie złożyło jedenaście osób, a przypadków zakażeń doliczono się w sumie 16.
"Pielęgniarka oddziałowa oraz kierownik stacji dializ zostali oskarżeni jedynie o to, że nieumyślnie narazili pacjentów na niebezpieczeństwo, bowiem nie udało się ustalić z całkowitą pewnością, gdzie doszło do zakażenia. Pacjenci, którzy zachorowali, korzystali również z innych zabiegów medycznych" - poinformował prokurator rejonowy w Głogowie, Wojciech Czerwiński.
Podczas prokuratorskiego postępowania w prywatnej stacji dializ w Głogowie wykryto nieprawidłowości, dotyczące przede wszystkim postępowania ze sprzętem, w tym niewłaściwego postępowania z różnego rodzaju preparatami oraz na przykład wielokrotne korzystanie ze sprzętu jednorazowego użytku.
"Cała dokumentacja trafiła do biegłych z Łodzi, których poprosiliśmy o opinię w tej sprawie. Według nich, nie można ani wykluczyć, ani stwierdzić kategorycznie, czy do zakażeń we wskazanych przypadkach doszło właśnie podczas zabiegu dializ" - powiedział Czerwiński.
Za nieumyślne sprowadzenie niebezpieczeństwa dla zdrowia i życia pacjentów poprzez zagrożenie zarażeniem wirusowym zapaleniem wątroby typu C pielęgniarce i kierownikowi stacji grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności.