Jedna trzecia Brytyjczyków trzyma broń przeciwko intruzom
Niemal jedna trzecia gospodarstw domowych
w Wielkiej Brytanii przechowuje na wszelki wypadek broń przeciwko
intruzom - kije golfowe, pałki do krykieta i ciężkie latarki -
wynika z opublikowanego przez internetowy serwis BBC
sondażu.
Sondaż przeprowadzony przez ubezpieczeniową firmę Cornhill Direct objął cztery tysiące osób.
Ponad połowa z nich twierdzi, że gotowa jest zrobić użytek z tych przedmiotów.
Nocą we własnym domu czuje się bezpiecznie tylko co piąty z badanych.
Tymczasem z najnowszych badań przestępczości w Wielkiej Brytanii wynika, że liczba włamań w Walii i Anglii spadła o trzy procent. Zaś liczba przypadków zgłoszonych na policji spadła w latach 2005- 2006 o 7%.
Badania firmy Cornhill wykazują, że 30% gospodarstw domowych trzyma ciężkie przedmioty w charakterze obronnym, przy czym najbardziej skłonni do wykorzystania tej potencjalnej broni są mieszkańcy Liverpoolu. W mieście tym tylko 7% - o wiele mniej niż w całym kraju - czuje się w nocy bezpiecznie we własnym domu.
Według konserwatywnej posłanki Anne McIntosh, starającej się o uchwalenie ustawy, która właścicielom sklepów i posiadaczom domów przyznałaby prawo do ochrony z użyciem siły, ludzie nie czują się bezpieczni. Według niej przekonanie o zagrożeniu ze strony włamywaczy jest szczególnie silne na terenach wiejskich.