Jeden z zamachowców zostawił list pożegnalny: "przepraszam wszystkich, których dziś mogę zranić"
Jeden z zamachowców z Cambrils, 18-letni Said Aalla, zostawił w domu list pożegnalny. Przeprasza w nim swoje przyszłe ofiary.
21.08.2017 14:55
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
18-letni Said Aalla był jednym z pięciu zamachowców zastrzelonych przez policję, gdy wraz ze swoimi towarzyszami próbował dokonąc zamachu w miejscowości Cambrils. Śledczy przeszukali jego rodzinny dom w Ripoll.
Zobacz także: Zamach terrorystyczny w Barcelonie
W syplalni chłopaka znaleziono komputer i kilka telefonów komórkowych. W jednej z szuflad śledczy znaleźli także list pożegnalny adrsowany do rodziców 18-latka. Jak informuje dziennik "EL Mundo" chłopak przepraszał w nim swoje przyszłe ofiary i dziękował rodzicom, za wszystko co dla niego zrobili.
Według śledczych Said Aalla był jednym z członków 12-osobowej siatki terrorystycznej, która szykowala zamach między innymi na słynną katedrę Sagrada Familia w Barcelonie. Zamachowcy przygotowywali ładunki wybuchowe w domu Alcanar. Przypadkowa eksplozja sprawiła, że musieli zmienić swoje plany.
Według katalońskiej policji, szefem siatki terrorystów, odpowiadającym za radykalizację młodych zamachowców, był muzułmański duchowny imam Abdelbaki As-Satty. Śledczy podejrzewają, że jest on jedną z ofiar eksplozji w Alcanar.
W zamachu w Barcelonie zginęło 14 osób. 15 ofiarą był 34-letni Pablo Pérez, wlaściciel Forda Focusa, którym próbował uciec z Barcelony kierowca furgonetki, która taranowała przechodniów na pasażu La Rampla. Junes Abujakub zadał mu kilka ciosów nożem, wkrótce po tym, jak Perez - który dowiedział się o zamachu w Barcelonie - zadzwonił do swojej dziewczyny, by poinformować ją, że jest bezpieczny.
Abujakub jest obecnie najbardziej poszukiwanym terrorystą w Europie. Jest też jedynym pozostającym na wolności członkiem 12-osobowej grupy terrorystycznej odpowiedzialnej za zamachy.
Czterech pozostałych członków siatki przebywa w areszcie, a pięciu zostało zastrzelonych w nadmorskiej miejscowości Cambrils, gdzie w nocy z czwartku na piątku doszło do drugiego ataku. Dwaj następni terroryści mogli zginąć w środowym wybuchu w miejscowości Alcanar, gdzie przygotowywali się do zamachów.
Żródło: elpais.es, elmundo.es, dailymail.co.uk.