Jeden z powstańców Getta Honorowym Obywatelem Warszawy
Jeden z ostatnich żyjących powstańców Getta Warszawskiego - Symcha Ratajzer-Rotem, otrzymał podczas koncertu Izraelskiej Orkiestry Filharmonicznej w Teatrze Wielkim - Operze Narodowej tytuł Honorowego Obywatela Warszawy.
15.04.2008 | aktual.: 15.04.2008 22:57
Koncert izraelskich filharmoników, pod batutą Zubina Mehty, uświetnił wtorkowe obchody 65. rocznicy wybuchu powstania w Getcie Warszawskim.
Na wieczorny koncert przybyli m.in. prezydenci Polski i Izraela - Lech Kaczyński oraz Szimon Peres.
Przed rozpoczęciem koncertu jeden z ostatnich żyjących żołnierzy Powstania w Getcie Warszawskim - Symcha Ratajzer-Rotem - otrzymał z rąk wiceprzewodniczącej rady m. st. Warszawy Lidii Krajewskiej tytuł Honorowego Obywatela Warszawy.
Po upadku powstania w Getcie Warszawskim Symcha Ratajzer-Rotem, pseudonim Kazik, był łącznikiem ŻOB po aryjskiej stronie. W czasie powstania walczył w grupie bojowej Henocha Gutmana. 29 kwietnia 1943 r. wyszedł kanałami z getta, by skontaktować się z Icchakiem (Antkiem) Cukiermanem. 8 maja wszedł z powrotem kanałami do getta, szukał żyjących, w płonącym getcie odnalazł 30 bojowników. Ocalałych wyprowadził z getta i następnie wywiózł do lasu pod Warszawą.
Symcha Ratajzer-Rotem brał także udział w Powstaniu Warszawskim, walczył na Starym Mieście w oddziale Armii Krajowej, po upadku Starówki wyprowadził powstańców kanałami na Żoliborz. Po wojnie, w listopadzie 1946 r., wyjechał do Palestyny. Obecnie mieszka w Jerozolimie.
Jak podkreśliła Krajewska - tytuł Honorowego Obywatela Warszawy został nadany Ratajzerowi-Rotemowi "w uznaniu szczególnych zasług dla stolicy Polski".
Jestem zaskoczony niebywale ciepłym przyjęciem ze strony wszystkich władz Polski - podkreślił Symcha Ratajzer-Rotem. Brak mi słów, by określić to, co czuję. Chcę podziękować wszystkim, którzy uczcili mnie i są dzisiaj ze mną w Warszawie - dodał.
Zebranych w Teatrze Wielkim-Operze Narodowej przywitała prezydent m.st. Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz. Żadne słowa nie są w stanie oddać myśli i uczuć towarzyszących nam wszystkim tutaj zgromadzonym - oceniła prezydent Warszawy.
Gronkiewicz-Waltz podkreśliła, że ważne jest wywoływanie pamięci, bo ona "skłania do refleksji i bywa przestrogą".
Izraelscy filharmonicy rozpoczęli koncert odegraniem polskiego i izraelskiego hymnu.
Potem publiczność usłyszała fragmenty III Symfoniii Es-dur "Eroica" i V Symfonii c-moll Ludwiga van Beethovena.
Koncert zostanie powtórzony o północy - pod Pomnikiem Bohaterów Getta.