Jeden z morderców 19‑latka wciąż na wolności
W związku z bezskutecznymi, jak na razie,
poszukiwaniami listem gończym jednego z podejrzanych o udział w
zbrodni, Prokuratura Rejonowa Białystok-Południe zamierza
podzielić śledztwo dotyczące zabójstwa w połowie grudnia 19-
letniego białostoczanina.
02.05.2006 14:10
Chłopak zmarł w szpitalu, po pobiciu go na ulicy przez czterech młodych sprawców. Policja i prokuratura nie mówią oficjalnie o motywie zbrodni. Według nieoficjalnych informacji ze śledztwa, jako powód napaści brane są pod uwagę zatargi grup kibiców białostockiej Jagiellonii.
W związku z zabójstwem zatrzymanych zostało pięciu 17-18- latków, z których trzem postawiono zarzuty udziału w zabójstwie. Dwóm pozostałym - pomocnictwa oraz namawiania do pobicia i zacierania śladów.
Jeden z nich, który podwiózł sprawców na miejsce zdarzenia, przed Świętami Wielkanocnymi opuścił areszt, pozostała czwórka wciąż tam przebywa.
Według nieoficjalnych informacji ze źródeł w prokuraturze, ten podejrzany przyznał się do zarzutów i chciałby dobrowolnie poddać się karze. Nie wiadomo jednak, czy prokuratura zgodzi się na taką ewentualność.
Poszukiwany listem gończym jest 18-letni białostoczanin Jarosław Ostrówka, który według ustaleń śledztwa jest czwartym napastnikiem, uczestnikiem śmiertelnego pobicia 19-latka. Ostrówka prawdopodobnie ukrywa się za granicą. Prokuratura Rejonowa chce mu postawić zarzut zabójstwa.
Jak powiedziała szefowa tej prokuratury Bożena Kiszło, decyzja o wyłączeniu materiału dotyczącego Jarosława Ostrówki została podjęta, ale trzeba jeszcze wykonać kilka czynności dowodowych.
Po podzieleniu śledztwa do sądu zostanie skierowany akt oskarżenia wobec pięciu osób, którym dotąd postawiono zarzuty. Według prokurator Kiszło, powinno się to stać około połowy maja.
19-letni Adrian został napadnięty 14 grudnia ubiegłego roku rano, gdy wyszedł z domu do szkoły. Uciekał, ale bandyci go dogonili. Pobili go kijami, kopali i kilka razy pchnęli nożem. Po napaści wsiedli do samochodu i uciekli. Dzień później chłopak zmarł w szpitalu.