Jaszkowo Dolne. Kierowca bez prawa jazdy potrącił 10‑latkę. Dziecko zmarło
Zmarła 10-letnia dziewczynka potrącona w czwartek w Jaszkowej Dolnej. Policja zatrzymała kierowcę Land Rovera. Ustalono, że nigdy nie posiadał on uprawnień do kierowania pojazdów.
Do śmiertelnego wypadku doszło w środę około godz. 16.10 w Jaszkowej Dolnej (woj. dolnośląskie). Policjanci z Kłodzka poinformowali, że 10-letnia dziewczynka najprawdopodobniej wbiegła pod rozpędzonego Land Rovera.
- Ze wstępnych ustaleń wynika, że dziecko wbiegło na szosę, ale to jest sprawdzane - przekazała w rozmowie z portalem klodzko24.eu Wioletta Maruszewska, rzeczniczka prasowa kłodzkiej policji.
Obrażenia u dziecka były na tyle duże, że mimo przewiezienia do szpitala śmigłowcem lotniczego pogotowia ratunkowego jego życia nie udało się uratować - podało w czwartek przed południem RMF FM.
Jaszkowo Dolne. Tragedia na drodze. Nie żyje 10-latka
Auto prowadził 42-letni mieszkaniec powiatu kłodzkiego. W czasie wypadku mężczyzna był trzeźwy. Funkcjonariusze potwierdzili, że nigdy nie posiadał prawa jazdy.
Obecnie szczegółowe przyczyny i okoliczności zdarzenia bada policja pod nadzorem prokuratora. Kierowca został zatrzymany do wyjaśnienia.
Zobacz też: Potrącił rowerzystę i uciekł. Policja poszukuje sprawcy wypadku
Źródło: klodzko24.eu; RMF FM