Jaskiernia przesłuchiwany w warszawskiej prokuraturze
Szef Klubu Parlamentarnego SLD Jerzy Jaskiernia jest przesłuchiwany w Prokuraturze Okręgowej w Warszawie w charakterze świadka w sprawie domniemanej korupcji przy uchwalaniu ustawy o grach losowych i zakładach wzajemnych.
04.12.2003 | aktual.: 04.12.2003 16:24
"Jestem przekonany, że moje zeznania przyczynią się do wyjaśnienia kto jest źródłem tej absurdalnej sugestii" - powiedział dziennikarzom Jaskiernia przed wejściem do prokuratury.
Dodał, że doniesienia o tym, iż przyjął łapówkę w wysokości 10 mln dolarów "są absurdalne i idiotyczne".
To właśnie Jerzego Jaskiernię wskazał w swoim zawiadomieniu o popełnieniu przestępstwa poseł niezrzeszony Zbigniew Nowak, który twierdził, że Jaskiernia miał wziąć 10 milionów dolarów łapówki za korzystne dla właścicieli automatów zapisy w ustawie o grach losowych i zakładach wzajemnych.
W ostatnich dniach Jaskiernia wielokrotnie powtarzał w mediach, że nic nie wie o jakiejkolwiek łapówce i że poseł Nowak go pomawia.
Gdańska prokuratura wystąpiła do kilku urzędów centralnych o nadesłanie dokumentacji, głównie w sprawie procesu uchwalania ustawy o grach losowych. Otrzymała ją dotychczas z Komendy Głównej Policji i Ministerstwa Finansów, nadal czeka na dokumenty między innymi z Kancelarii Sejmu.
Prokuratorzy z Gdańska prowadzą dwa śledztwa związane z automatami do gier. Przewijają się w nich gangsterzy związani z "Pruszkowem" oraz "Nowapol", dawna spółka Macieja Skórki, społecznego asystenta Jerzego Jaskierni.