Jarosław Kaczyński: w polityce liczą się z tymi, którzy tworzą problemy
Prezes PiS Jarosław Kaczyński ocenił jeszcze przed wyborem Donalda Tuska na przewodniczącego Rady Europejskiej, że w europejskiej polityce liczą się z tymi, którzy tworzą jakieś problemy, a nie z tymi, którzy wszystkich całują po rękach.
30.08.2014 19:38
- Ja Europę też trochę znam. Np. pan Barroso, który pełni nieporównanie ważniejszą funkcję, bo przewodniczącego Komisji Europejskiej - nie zauważyłem, żeby Portugalia, która też ledwie dycha, coś na tym zyskała, może trochę Portugalczyków zatrudnił w Unii Europejskiej. Jestem przekonany, że pan Tusk nawet tego nie zrobi, bo się będzie wstydził - mówił Kaczyński.
Zdaniem lidera PiS na kwestię nominacji dla Polaków na stanowiska w Unii Europejskiej powinniśmy patrzeć "jak wielki europejski naród". - Nie możemy tego traktować jako takie prezenciki dla tych małych i słabych. Naprawdę powinniśmy się mocniej poczuć. Polska powinna być w UE państwem współdecydującym, a niestety tak nie jest. To jest "zasługa" Donalda Tuska. W polityce liczą się z tymi, którzy tworzą jakieś problemy - jak ktoś wszystkich po rękach całuje, na wszystko się zgadza, to się z nim kompletnie nie liczą - dodał.