"Jestem zawiedziony tym, co pani mówi". Kaczyński pogroził Holeckiej
W poniedziałek gościem "Gościa Wiadomości" w TVP był Jarosław Kaczyński. - Jestem zawiedziony tym, co pani mówi - odpowiedział Danucie Holeckiej na pytanie nawiązujące do Marszu Miliona Serc, który przeszedł ulicami Warszawy w niedzielę.
Wszystkie informacje o wyborach 2023 znajdziesz TUTAJ.
Prezes PiS Jarosław Kaczyński po raz kolejny ostrzegał w "Gościu Wiadomości" przed "powrotem systemu Tuska".
- Te wybory są bardzo ważne po pierwsze dlatego, że trzeba postawić pytanie - i to jest bardzo ważne - czy podtrzymany zostanie system PiS, w moim najgłębszym przekonaniu dużo bardziej efektywny i sprawiedliwy, czy wróci system Tuska, który był niesprawiedliwy, nieefektywny i zależny od czynników zewnętrznych Niemiec i Rosji. To była wielka zgoda na rabowanie kraju - mówił na antenie TVP.
- Jest też druga sprawa odnosząca się do naszej suwerenności, która sprowadza się do tego, że państwa UE tracą suwerenność i Polska też by ją straciła. My się na to nigdy nie zgodzimy. Nasi konkurenci by się na to zgodzili tak samo jak na to, że wróciłyby stosunki niemiecko-rosyjskie sprzed wojny - straszył Kaczyński
Prezes PiS został także zapytany o kwestię bezpieczeństwa, z której Zjednoczona Prawica uważa za jeden z motywów przewodnich swojej kampanii wyborczej.
- Zagrożenia dotyczące bezpieczeństwa to oczywiste zagrożenie związane z wojną w Ukrainie. Mamy przy naszych granicach wojnę, ona się może rozszerzyć, więc musimy je zminimalizować. Gdyby jednak do niego doszło, musielibyśmy tę wojnę wygrać i to przede wszystkim własnymi siłami. My w tę stronę idziemy i to bardzo długimi krokami, nasi przeciwnicy mają w tej kwestii inne zdanie - stwierdził.
- Druga sprawa to nasze wewnętrzne bezpieczeństwo. To jest przede wszystkim sprawa nielegalnej emigracji. W Polsce mogą się powtórzyć wydarzenia, które mają miejsce w wielu krajach zachodniej Europy - zaznaczył.
Prowadząca nie odpuszczała i zapytała kolejny raz o "system Tuska". - Oczywiście partia Tuska - KO - to partia, którą można nazwać jak de Gaulle partię komunistów - partią zewnętrzną. To jest partia niemiecka - podkreślił Kaczyński.
"Zapytam po raz 71."
Holecka przyznała także, że pytała o to prezesa PiS "już 70 razy, bo opozycja staczy, ale zapytam po raz 71." - Czy chcecie wyprowadzić Polskę z UE? - w końcu zapytała. - Nie chcemy - odparł prezes PiS, zaznaczając, że "chcą UE takiej, w której Polacy będą tratowani podmiotowo i będzie liczyło się prawo". Wicepremier zaznaczył także, że jego zdaniem UE łamie przyjęte przez siebie traktaty i to wymaga zmian.
Pracownica TVP zapytała także Kaczyńskiego o zaplanowane równolegle z wyborami referendum i Agnieszkę Holland.
Holecka nawiązała także do Marszu Miliona Serc. Jedyne pytanie, które padło o wczorajsze wydarzenie w Warszawie nawiązywało, do materiału, który pojawił się w "Wiadomościach TVP" i wskazywał na zgorszenie uczestników marszu, którzy "mają nawet składać życzenia śmierci" Jarosławowi Kaczyńskiemu.
- Nawet mnie? Sądziłem, że jestem na pierwszym miejscu. To jestem zawiedziony, że pani tak mówi, że nawet mnie. Przede wszystkim mnie skoro jestem dyktatorem - stwierdził prezes PiS. - Im w gruncie rzeczy wszystko wolno. To specyficzny rys naszej dyktatury i jednocześnie specyficzny rys tej miłości, którą głoszą. Mam nadzieje, że dożyję czasów, że będą kabarety, które będą to pokazywać, a to jeszcze troszkę potrwa - dodał.