Jarosław Kaczyński: "Rekonstrukcja rządu po wakacjach"

Jarosław Kaczyński, prezes Prawa i Sprawiedliwości zapowiedział, że rekonstrukcja rządu nastąpi po wakacjach. W Radiowej Jedynce zadeklarował, że premier Mateusz Morawiecki zostaje na stanowisku. Polityk był gościem niedzielnego programu "W otwarte karty".

Jarosław Kaczyński mówił o wyborach prezydenckich
Źródło zdjęć: © PAP
Sylwester Ruszkiewicz

Zdaniem Kaczyńskiego, rekonstrukcja rządu nastąpi po wakacjach. - Na pewno będą zmiany personalne. I nie chodzi tu o premiera, bo Mateusz Morawiecki zostaje na stanowisku premiera. Rząd będzie skonstruowany inaczej - w sposób, który zlikwiduje sytuację, w której ciąg decyzyjny jest rozproszony po różnych ministerstwach - deklaruje Jarosław Kaczyński. Polityk pytany o personalia powiedział, że nie będzie wymieniał nazwisk.

Zapowiedział również, że na kongresie PiS szykowana jest reorganizacja partii. - Przez cały czas będziemy realizowali działalność partyjną. Ale najważniejszy jest program reformy państwa. Teraz chcemy posunąć sprawy naprzód, bo obecnie polskie życie publiczne nie do końca służy rozwojowi Polski (...). Pokazujemy w wielu przypadkach, że można i dalej będziemy pokazywać - dodaje Kaczyński.

Pytany o ewentualnego następcę w fotelu lidera PiS mówi: - (...) Mój staż szefa partii to 30 lat. Muszę brać pod uwagę zmęczenie materiału. Muszę też brać ambicje pokolenia 50-latków. Nie będę im blokował drogi, to byłoby nie w porządku i mało roztropne z mojej strony - powiedział Kaczyński. Polityk, podobnie jak przy rekonstrukcji rządu, nie wskazał konkretnych nazwisk.

Zobacz też: Wyniki wyborów 2020. Paweł Szefernaker: Potępiłbym każdego, kto obraziłby wyborców Trzaskowskiego

Odniósł się również do wyborów prezydenckich i bieżącej sytuacji w kraju. - Jeżeli ktoś uważa, że warto być Polakiem, to musi być po tej stronie, która broni tradycyjnych wartości, która chce przebudowywać rzeczywistość tak, żeby była ona bardziej sprawiedliwa. Żeby wszystko to, co się wokół nas dzieje i ma charakter publiczny, było prowadzone w sposób nie tylko sprawiedliwy, ale i sprawny - mówił Kaczyński w Radiowej Jedynce.

Kaczyński podkreślił, że było to "starcie między tymi, którzy chcą otworzyć Polskę na rewolucję, która odbywa się na zachodzie Europy, narzucić ją Polakom, a tymi, którzy są na tyle świadomi, żeby wiedzieć, że nic dobrego to Polsce nie przyniesie, a wręcz przeciwnie". - Mogłoby to przynieść bardzo wiele złego - dodał.

Kaczyński o Trzaskowskim: "Podobny do kameleona"

Prezes PiS mówił także o rywalizacji Andrzeja Dudy z kandydatem Koalicji Obywatelskiej Rafałem Trzaskowskim.

- Kandydat opozycji był kojarzony z tymi złymi wydarzeniami w Warszawie tylko w pewnej części opinii publicznej. Przekaz, który dociera do innej części, znacznie liczniejszej, był zupełnie inny. Duża część Polaków nic o tym nie wiedziała. Do momentu, w którym kandydat został zgłoszony w miejsce Małgorzaty Kidawy-Błońskiej, pan Trzaskowski był osobą mało znaną. W tamtym momencie było to zaletą, gdyż trudniej było mówić, kim jest naprawdę - powiedział prezes PiS.

- Pan Trzaskowski próbował odwoływać się do tradycji Lecha Kaczyńskiego, tworzył wrażenie, że jest człowiekiem, który może Polskę pogodzić. Bardzo wielu Polaków nie życzy sobie tej wojny politycznej. Pan Trzaskowski jest jednak jednym z ostatnich ludzi, którzy mogliby uchodzić za zdolnych do budowy ugody - mówił Jarosław Kaczyński.

Jego zdaniem, Trzaskowski jest przedstawicielem skrajnej lewicy, takiego lewactwa. - Ma podobieństwa z kameleonem - ocenia lider Prawa i Sprawiedliwości.

Prezes PiS o repolonizacji mediów

Kaczyński odniósł się tez do głośnego ostatnio tematu repolonizacji mediów. Pytany, czy do końca obecnej kadencji Sejmu zostanie ten proces przeprowadzony, prezes PiS odparł, że "dużo szybciej to się uda przeprowadzić, przynajmniej na tym poziomie legislacyjnym". - Ale na pewno powodzenie tego procesu jest związane z różnego rodzaju innymi aspektami zmian, które trzeba prowadzić w naszym kraju, a także z pewnymi reakcjami międzynarodowymi - dodał Jarosław Kaczyński. Jego zdaniem, "nie ma powodów, żeby Polska miała tu mniejsze prawa, czy inne podstawy, niż państwa zachodnie".

Źródło artykułu: WP Wiadomości

Wybrane dla Ciebie

Nawrocki o Putinie w Finlandii. "Gotowy do ataku na kolejne państwa"
Nawrocki o Putinie w Finlandii. "Gotowy do ataku na kolejne państwa"
Deklaracja ze strony Litwy. Mowa o "zacieśnianiu współpracy"
Deklaracja ze strony Litwy. Mowa o "zacieśnianiu współpracy"
"Brakuje słów". Pokazał, co Rosjanie zrobili emerytom
"Brakuje słów". Pokazał, co Rosjanie zrobili emerytom
Sebastian M. stanął przed sądem. "Wszystkiego można się spodziewać"
Sebastian M. stanął przed sądem. "Wszystkiego można się spodziewać"
Proces Sebastiana M. Sąd podjął ważną decyzję
Proces Sebastiana M. Sąd podjął ważną decyzję
Przerzut wojsk USA do Polski. Ponad 100 wozów Bradley
Przerzut wojsk USA do Polski. Ponad 100 wozów Bradley
Jest reakcja Ukrainy na słowa Nawrockiego. Wydali oświadczenie
Jest reakcja Ukrainy na słowa Nawrockiego. Wydali oświadczenie
Wypadek skateparku. Chłopiec nie miał kasku
Wypadek skateparku. Chłopiec nie miał kasku
Wypadek awionetki pod Żywcem. Nie żyją dwie osoby
Wypadek awionetki pod Żywcem. Nie żyją dwie osoby
Szef MON o zestrzeliwaniu dronów. "Tak, ale"
Szef MON o zestrzeliwaniu dronów. "Tak, ale"
"To dopiero początek". Merz ostrzega przed planem Putina
"To dopiero początek". Merz ostrzega przed planem Putina
Demonstracje we Francji. Radość po upadku rządu Bayrou
Demonstracje we Francji. Radość po upadku rządu Bayrou