Jarosław Kaczyński prawie zasnął na konferencji. "Usypiający głos ministra"
Jarosław Kaczyński pojawił się z Mariuszem Błaszczakiem na wspólnej konferencji prasowej ws. polskiej obronności. Jednak wicepremier ds. bezpieczeństwa wyglądał tak, jakby zaraz miał zasnąć. Nie umknęło to uwadze obserwatorów.
Jarosław Kaczyński oraz Mariusz Błaszczak we wtorek, 26 października, na wspólnej konferencji prasowej przestawili nową ustawę, która ma wzmocnić Wojsko Polskie.
Wszystko wskazuje na to, że w ostatnim czasie prezes PiS pracował nad projektem ustawy o obronie ojczyzny. W ostatnich wywiadach mówił, że to jego "oczko w głowie" i zadanie, po którym odejdzie z funkcji wicepremiera ds. obrony, aby skupić się na zarządzaniu partią.
We wtorek Kaczyński mówił, że "jeżeli chcemy uniknąć tego najgorszego, czyli wojny, to musimy działać zgodnie ze starą zasadą: chcesz pokoju, szykuj się na wojnę. - Albo, żeby nie padała to wojna: chcesz pokoju, to buduj silne siły zbrojne" - podkreślił wicepremier, dodając, że "państwo, które leży na granicy NATO i UE, musi mieć poważną siłę odstraszającą i możliwość skutecznej obrony przez dłuższy czas samodzielnie".
Ważny temat: Sondaż WP. Opozycja ma problem? Ekspert o roli Tuska
Jarosław Kaczyński prawie zasnął na konferencji prasowej
Jednak na początku konferencji prasowej prezesowi PiS zadzwonił telefon. - Przepraszam, zapomniałem schować telefon i go wyłączyć - powiedział Kaczyński.
Po chwili przekazał głos Błaszczakowi, który zaczął opowiadać o 720 artykułach ustawy o obronie ojczyzny. Wówczas Kaczyński zaczął przymykać oczy, jakby zaczął zasypiać, co nie umknęło uwadze obserwatorów.
"Usypiający głos ministra Błaszczaka" - napisał na Twitterze poseł Koalicji Obywatelskiej Dariusz Joński i zamieścił nagranie z konferencji.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Reporter Wirtualnej Polski Patryk Michalski zauważył, że zachowanie prezesa PiS nie wyglądało dobrze i mogło wynikać z kwestii zdrowotnych lub przemęczenia.
Trwa ładowanie wpisu: twitter