Trwa ładowanie...
d3kj6p9
24-11-2010 20:15

Jarosław Kaczyński kandydował z list PO i przegrał

W wyborach samorządowych wystartowało trzech Jarosławów Kaczyńskich, trzech Waldemarów Pawlaków, czterech Henryków Sienkiewiczów, a nawet Karol Wojtyła. Żadnemu nie udało się zdobyć mandatu.

d3kj6p9
d3kj6p9

Mowa oczywiście o osobach, które przypadkowo nazywają się tak, jak znani Polacy. - W wyborach samorządowych wystartowało ćwierć miliona kandydatów. Nic dziwnego, że były wśród nich osoby o pozornie znanych nazwiskach - wyjaśnia socjolog prof. Jacek Raciborski.

Kaczyński wybrał PO

Z danych Państwowej Komisji Wyborczej wynika, że przypadkowa zbieżność nazwisk rzadko kiedy okazała się pomocna. Tylko 122 osób zagłosowało w Raciborzu na Jarosława Kaczyńskiego, który przekornie kandydował z list Platformy Obywatelskiej.

Wynik Kaczyńskiego to rekord wśród osób nazywających się tak, jak ktoś inny. Przykładowo na Waldemara Pawlaka, startującego na radnego w Turku, zagłosowało tylko 15 osób. Z kolei krzyżyk przy nazwisku Henryka Sienkiewicza, kandydata na radnego w Koszalinie, postawiło 26 wyborców.

Dlaczego "znane" nazwisko nie pomogło kandydatom w wyborach samorządowych? – W małych gminach wszyscy się znają. Każdy wie, że zbieżność nazwisk jest przypadkowa.

d3kj6p9
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3kj6p9
Więcej tematów