Jarosław Gowin: sytuacja Jana Rokity to hańba dla polskiego państwa
To jest hańba dla polskiego państwa, że taki człowiek jak Jan Rokita znalazł się w takiej sytuacji - powiedział w „Jeden na Jeden” w TVN24 Jarosław Gowin (PO). - Kwota 350 tysięcy zł jest dla przeciętnego człowieka i dla Jana Rokity rujnująca - dodał.
13.06.2013 | aktual.: 13.06.2013 10:22
W 2010 Sąd Najwyższy orzekł, że Rokita ma przeprosić b. szefa policji Konrada Kornatowskiego za nazwanie go "nikczemnym prokuratorem". Rokita twierdził, że w latach 80. Kornatowski - który pełnił wówczas funkcję prokuratora - fabrykował dowody niewinności dla osób odpowiedzialnych za zabójstwo opozycjonisty Tadeusza Wądołowskiego.
W sumie koszty przeprosin i zadośćuczynienia to niemal 350 tysięcy złotych.
Oceniając argument Kornatowskiego, że IPN umorzył sprawę, w której on miał być rzekomo winny, Gowin stwierdził, że "jest tzw. prawda sądowa i jest prawda historyczna". - To że były zbrodnie PRL i stanu wojennego; że pan Kornatowski był wtedy prokuratorem, to są fakty, którym nie da się zaprzeczyć. Nawet jeżeli przed sądem IPN nie jest w stanie udowodnić konkretnym ludziom odpowiedzialności za konkretne zbrodnie - powiedział polityk.
Gowin skrytykował też PO za wykreślenie Jana Rokity z partii: styl w jaki wykreślono Rokitę, to sprawa symboliczna. - Nikt z nim nie rozmawiał, nie poinformował. Działacze krakowscy doskonale wiedzą, jak skutecznie skontaktować się z Janem Rokitą. Jeżeli nie będziemy w PO szanowali siebie, to nie będą szanowali nas Polacy. Nie chcę myśleć, że to jest decyzja wymierzona we mnie, chociaż tak to interpretuje sam Jan Rokita.