PolskaJarosław Gowin: PSL czeka takie samo oczyszczenie jak PO po aferze hazardowej

Jarosław Gowin: PSL czeka takie samo oczyszczenie jak PO po aferze hazardowej

- To oczywiste, że ta afera uderza w całe Polskie Stronnictwo Ludowe i nikt z polityków tej partii nie może mieć najmniejszej satysfakcji z tego, co przydarzyło się Markowi Sawickiemu - powiedział Jarosław Gowin, minister sprawiedliwości, komentując w aferę taśmową w radiu TOK FM.

Jarosław Gowin: PSL czeka takie samo oczyszczenie jak PO po aferze hazardowej
Źródło zdjęć: © PAP | Tomasz Gzell

18.07.2012 | aktual.: 21.08.2012 13:35

Minister sprawiedliwości uważa, że zapowiedziana przez Sawickiego rezygnacja z funkcji ministra rolnictwa nie jest dla niego żadną karą. - To jego decyzja, pewnie uzgodniona z kolegami z PSL - przyznał Gowin. Dodał, że "o karze będziemy mogli mówić wówczas, gdy głos zabiorą odpowiednie służby i jeżeli ich ocena sytuacji w instytucjach podległych ministrowi Sawickiemu będzie krytyczna".

Gowin stwierdził równie, że jeśli potwierdzą się informację, o których na taśmie rozmawiają Władysław Serafin z Władysławem Łukasikiem, "koledzy z PSL staną wobec takiego samego zadania, wobec którego my - politycy Platformy - staliśmy przy okazji afery hazardowej". - My oczyściliśmy się w sposób radykalny i bolesny. Jeżeli się okaże, że znacząca część faktów, o których mowa w tej sławetnej rozmowie, jest prawdziwa, to pewnie takie samo oczyszczenie czeka PSL - podkreślił.

Minister dodał również, że afera taśmowa uderza w całe PSL. - Nikt z polityków tej partii nie może mieć najmniejszej satysfakcji z tego, co przydarzyło się Markowi Sawickiemu - podsumował Jarosław Gowin.

Afera taśmowa w PSL

"Puls Biznesu" ujawnił rozmowy szefa kółek rolniczych Władysława Serafina z b. prezesem Agencji Rynku Rolnego Władysławem Łukasikiem. W efekcie ujawnionej rozmowy prokuratura wszczęła postępowanie sprawdzające, a CBA skierowało do Prokuratury Generalnej zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa m.in. ws. nadzoru Agencji Rynku Rolnego nad podległymi jej spółkami. Pilną kontrolę dotyczącą prawidłowości sprawowania nadzoru właścicielskiego przez ARR zlecił też minister rolnictwa Marek Sawicki.

Jak relacjonowały media, Łukasik mówił Serafinowi o wykorzystywaniu państwowego majątku przez niektórych działaczy Stronnictwa dla własnych korzyści. W stenogramach rozmowy pojawił się też wątek należącej do ARR spółki Elewarr.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (197)