Jarosław Gowin o rekonstrukcji rządu. "Będzie szersza niż planowaliśmy"
Wicepremier zdradził, że dawał swoje rekomendacje, co do zmian w rządzie, ale ostateczna decyzja należy do premiera. - Część nazwisk jest trafna, a niektóre są chybione. Wszystko będzie jasne na początku przyszłego tygodnia - powiedział szef resortu nauki.
Jarosław Gowin wypowiedział się na temat zmian w rządzie po wyborach do Europarlamentu. - Rekonstrukcja będzie szersza niż planowaliśmy, dzięki ogromnemu zaangażowaniu, którym obdarzyli nas Polacy. Naprawdę nie spodziewaliśmy się, że będziemy musieli szukać następcy np. minister Elżbiety Rafalskiej - mówił na antenie Radiowej Jedynki.
Wicepremier odniósł się również do propozycji, które padają w mediach. - Część nazwisk jest trafna, a niektóre chybione. Są też takie, które pojawią się w rządzie, a do tej pory do opinii publicznej nie trafiły. Decyzje o tym, kto wchodzi do rządu, podejmuje premier w konsultacji z zapleczem parlamentarnym, a więc przede wszystkim PiS z mniejszymi koalicjami - tłumaczył.
- Czy rekonstrukcja obejmie też te ministerstwa, w których ministrowie nie kandydowali do Parlamentu Europejskiego, będzie jasne już w ciągu paru dni. Patrząc na rolę kalendarza pana prezydenta, a on ma tutaj rolę nieodzowną, spodziewam się, że zmiany w rządzie będą przeprowadzone na początku przyszłego tygodnia - kontynuował.
Szef resortu nauki odniósł się również do wyniku opozycji. - Nie wydaje mi się po tych wyborach do PE, żeby inicjatywa firmowana nazwiskiem Donalda Tuska mogła być czynnikiem przewracającym do góry polską scenę polityczną. W Platformie Obywatelskiej nie ma alternatywy dla Grzegorza Schetyny. Zapewne do roli premiera aspirowałby Władysław Kosiniak-Kamysz - podsumował.
Źródło: Radiowa Jedynka
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl