PolskaJarosław Gowin nie zamierza ugiąć się przed żądaniami ws. likwidacji małych sądów

Jarosław Gowin nie zamierza ugiąć się przed żądaniami ws. likwidacji małych sądów

Minister sprawiedliwości Jarosław Gowin nie zamierza się ugiąć przed żądaniami sędziów protestujących przeciwko likwidacji małych sądów. 74 sędziów chce na znak sprzeciwu przejść w stan spoczynku.

12.12.2012 10:19

- To bunt garstki - mówił w radiowej Jedynce Jarosław Gowin. Dodał, że wśród protestujących jest na przykład 34-letni sędzia, który, gdyby przeszedł w stan spoczynku, przez najbliższe 50 lat nie pracowałby i pobierał siedem tysięcy złotych.

Minister sprawiedliwości przekonywał, że Polacy maja prawo oczekiwać więcej od władzy sądowniczej. Mówił, że nasz kraj zajmuje drugie miejsce w Unii Europejskiej pod względem nakładów na sądownictwo, a pod względem czasu orzekania jesteśmy na ostatnim miejscu w Unii Europejskiej.

Zgodnie z konstytucją "w razie zmiany ustroju sądów lub zmiany granic okręgów sądowych" sędzia może przejść w stan spoczynku i zachować pełne uposażenie. Przeciwni zmianom sędziowie twierdzą, że ten przepis konstytucyjny odnosi się do zmian ministra Gowina.

Minister sprawiedliwości przekonuje, że jedynie przekształca małe sądy w wydziały zamiejscowe, czyli nie zmienia granic okręgów ani ustroju sądów. Jarosław Gowin przypomina, że podobne jak on stanowisko zajęła Krajowa Rada Sądownictwa. Zgodę na przejście w stan spoczynku musi wydać minister sprawiedliwości. Dotychczas Jarosław Gowin odrzucił ponad 60 z 74 wniosków. Minister sprawiedliwości zasugerował w radiowej Jedynce, że także kolejne wnioski będą odrzucane.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (6)