- Ma swoje dzieje hańby Polska, mają je Węgry. Zachowanie Viktora Orbana i cała polityka węgierska wobec rosyjskiej agresji na Ukrainę to są dzieje hańby - mówi Jarosław Gowin w programie "Z każdej strony". Krytykuje również przywódców Francji i Niemiec za porozumienie w Mińsku. - Wymusili na prezydencie suwerennego państwa, jakim jest Ukraina, zmiany konstytucyjne i ustrojowe. Wymusili zgodę na rozbiór Ukrainy - twierdzi poseł.
W opinii Gowina, w sytuacji gdy polski minister jest ostro krytykowany przez autorytarną Rosję, w jego obronie powinien stanąć nie tylko rząd, ale również opozycja. Dlatego były minister sprawiedliwości broni szefa MSZ. - Cieszę się, że w sytuacji takiego konfliktu ministrem spraw zagranicznych jest taki twardziel i państwowiec, jakim jest Schetyna - deklaruje Gowin.
