Japońskie "Odjazdy" zarobiły już 36 mln dolarów
Nominowany do Oscara japoński film "Odjazdy" zarobił już prawie 36 milionów dolarów. Tak dużego kasowego sukcesu nie spodziewał się nawet sam reżyser, Yojiro Takita.
W wywiadzie dla jednej z agencji tłumaczył, że nie spodziewał się, iż publiczność na świecie może zainteresować się tradycyjną japońską ceremonią pogrzebową. Jak tłumaczył, nie jest to przecież najbardziej ekscytujące.
"Odjazdy" to historia bezrobotnego wiolonczelisty Daigo Kobayashi, który wraz z żoną postanawia wrócić do rodzinnej miejscowości. Szukając pracy, trafia na ogłoszenie zamieszczone, jak mu się wydaje przez biuro podróży. Okazuje się, że chodzi o etat w domu pogrzebowym, gdzie przygotowuje się zmarłych do metafizycznej wędrówki.
Film Yojiro Takity jest nominowany do Oscara w kategorii najlepszy film nieanglojęzyczny. W najbliższym czasie będzie on pokazywany aż w 29 krajach. Ceremonia rozdania nagród Amerykańskiej Akademii Filmowej odbędzie się 22 lutego.