Zarówno rzecznik, jak i szef rządu, komentowali spekulacje na temat zmiany prawa do objęcia Chryzantemowego Tronu po urodzinach kolejnej - siódmej już - dziewczynki w rodzie cesarskim. Zgodnie z tradycją, może na nim zasiadać jedynie męski potomek rodziny cesarskiej. Wcześniej jednak Japonią rządziły także cesarzowe.
W ostatnich latach część polityków proponowała, by znieść ograniczenie do męskiej linii, tak by również córki cesarskie mogły zasiadać na tronie. Sprawa nabrała obecnie szczególnego znaczenia: w japońskiej rodzinie cesarskiej chłopiec urodził się ostatni raz w 1965 roku. Od tego czasu w rodzie na świat przychodzą tylko córki. (kar)