"Janusza Palikota trzeba traktować serio"
Bronisław Komorowski uważa, że snucie innych scenariuszy koalicyjnych niż obecne nie jest potrzebne. W ten sposób marszałek sejmu odniósł się do stwierdzenia Janusza Palikota, że PO mogłaby osiągnąć więcej, gdyby zawarła koalicję z SLD. Z kolei wicepremier Waldemar Pawlak twierdzi, że wypowiedzi Palikota trzeba traktować serio, bo "jego strzały nie są strzałami na wiwat, ale są dobrze przygotowane".
Według marszałka sejmu, wiele wskazuje na to, że po wyborach parlamentarnych Platforma może obejść się bez koalicji, ale współpraca z ludowcami mogłaby się nawet przerodzić w sojusz. Bronisław Komorowski dodał jednocześnie, że jest potrzeba porozumienia z lewicą w kwestii ustawy medialnej.
- Janusz Palikot to zwiadowca i harcownik Platformy Obywatelskiej - skomentował wypowiedź wiceprzewodniczącego klubu PO wicepremier Waldemar Pawlak. Jego zdaniem, w tym kontekście należy odczytywać wypowiedzi Palikota. - Trzeba to traktować na serio, bo strzały Palikota nie są strzałami na wiwat, ale są dobrze przygotowane - dodał Pawlak.
Janusz Palikot, w wywiadzie udzielonym portalowi Onet.pl, oświadczył, że PO byłaby w stanie osiągnąć więcej, gdyby zawarła koalicję z SLD. Jego zdaniem, taka koalicja mogłaby być zawarta, jeżeli SLD "przetrwa" jako partia. Janusz Palikot dodał też, że chciałby objąć urząd premiera po Donaldzie Tusku.