ŚwiatJanusz Piechociński: wprowadzenie stanu klęski może opóźnić wybory

Janusz Piechociński: wprowadzenie stanu klęski może opóźnić wybory

- To jest stan klęski, także z punktu widzenia zaopatrzenia w elementarne rzeczy bytowe, np. dobrej jakości wodę. Jednak uruchomienie procedury stanu klęski żywiołowej może np. opóźnić termin wyborów parlamentarnych - powiedział w programie "Dziś wieczorem" w TVP Info wicepremier i minister gospodarki Janusz Piechociński.

Wicepremier pytany był m.in. o to, dlaczego PSL nie naciska na rząd w sprawie wprowadzenia stanu klęski żywiołowej, co pomogłoby rolnikom. Piechociński przyznał, że w kraju "mamy stan klęski". Według niego jednak takie rozwiązanie mogłoby zostać wykorzystane przez niektóre partie do "kolejnej walki politycznej" i opóźnić wybory.

Ratunkiem dla rolników powinna być, zdaniem Piechocińskiego, szybka rekompensata za poniesione straty. – Będziemy się starali doprowadzić do tego, aby samorządy mogły na wnioski rolników np. umarzać czy rozkładać ostatnią ratę podatku dochodowego rolników – mówił.

Jak dodał, walka z suszą jest trudna, dlatego trzeba dokonać korekty, jeśli chodzi o politykę hydrologiczną. - Mniej aquaparków, a więcej zbiorników retencyjnych – apelował.

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (54)