PolitykaJanusz Palikot: Tusk nie ma większości w PO. Przegrywa

Janusz Palikot: Tusk nie ma większości w PO. Przegrywa

- Donald Tusk jest w sytuacji, kiedy nie ma większości w klubie. Przegrywa głosowania. Widzieliśmy to na przykładzie związków partnerskich - powiedział na antenie TVN24 Janusz Palikot. Jego zdaniem, premier może odzyskać pozycję lidera, jedynie dokonując podziału w PO lub powołując na stanowisko Jarosława Gowina kogoś innego.

Janusz Palikot: Tusk nie ma większości w PO. Przegrywa
Źródło zdjęć: © WP.PL | Marcin Gadomski

02.02.2013 | aktual.: 02.02.2013 07:57

- Tuska przez dłuższy czas kształtowały odruchy społeczne, było to związane z tym, że miał tę zdolność bezpośredniej rozmowy z ludźmi. Tego od roku, od ACTA, już nie ma - podkreślił szef Ruchu Palikota. W jego ocenie, premier "siedzi okrakiem na Platformie, żeby się nie rozleciała".

Palikot jest zdania, że "aby przywrócić swoją realną pozycję lidera, Tusk musi dokonać podziału Platformy lub wyniszczenia Gowina i powołania na jego miejsce kogoś, kto odgrywa tę samą rolę, a jest spolegliwy".

- Słyszałem o takiej teorii aksamitnego rozwodu. To znaczy, że powstają dwie partie: Tuska i Gowina. Ta druga miałaby pozostać w koalicji - powiedział Palikot.

PO podzielone ws. związków partnerskich

W ubiegłym tygodniu sejm odrzucił projekt Artura Dunina z PO ws. związków partnerskich. Wśród 46 posłów PO, którzy opowiedzieli się za odrzuceniem jego projektu byli m.in.: minister sprawiedliwości Jarosław Gowin, Elżbieta Radziszewska, Marek Biernacki, Jerzy Budnik, Andrzej Czerwiński, Joanna Fabisiak, John Godson, Andrzej Gut-Mostowy, Roman Kosecki, Jerzy Kozdroń, Antoni Mężydło, Konstanty Miodowicz, Kazimierz Plocke, Damian Raczkowski, Ireneusz Raś i Jacek Żalek. Sejm - m.in. głosami PO - odrzucił też dwa inne projekty dotyczące związków partnerskich, popierane przez SLD i Ruch Palikota.

Podczas debaty w sejmie, Jarosław Gowin powiedział, że jako minister sprawiedliwości uważa projekty w sprawie związków partnerskich za niekonstytucyjne. Powołał się przy tym na art. 18 konstytucji, który mówi, że "małżeństwo jako związek kobiety i mężczyzny, rodzina, macierzyństwo i rodzicielstwo znajdują się pod ochroną i opieką Rzeczypospolitej".

Na piątkowej konferencji prasowej premier Donald Tusk przyznał, że przyjął wyjaśnienia ministra Jarosława Gowina za "niezbyt fortunny sposób komunikowania własnych poglądów" przed głosowaniem w sprawie związków partnerskich. Jak podkreślił, dopuszcza możliwość powstania w PO bardziej konserwatywnego projektu ws. związków. Premier zaznaczył także, że trzeba wrócić do dyskusji o związkach partnerskich w Polsce.

Artur Dunin planuje złożyć swój projekt ponownie i chce rozmawiać m.in. z szefem klubu PO Rafałem Grupińskim. Nie wykluczył złagodzenia projektu, gdyby "były jeszcze jakieś sugestie" tak, aby spróbować przekonać do niego chociaż te osoby, które wstrzymały się od głosu. We wtorek 5 lutego o sytuacji w partii, po tym jak Sejm także głosami PO odrzucił projekty ws. związków partnerskich, ma rozmawiać klub PO.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (352)