Janusz Palikot: spotkanie u premier Ewy Kopacz było bardzo konkretne
W ocenie lidera Twojego Ruchu Janusza Palikota spotkanie u premier Ewy Kopacz było bardzo konkretne. Jak powiedział, cieszy się szczególnie, że wśród tematów dalszych rozmów znalazła się kwestia ograniczenia kadencyjności w samorządach. - Na Kaczyńskiego nie liczę - powiedział, komentując nieobecność prezesa PiS na spotkaniu.
- Wiele udało się uzgodnić. Jestem bardzo zadowolony - zaznaczył Palikot. Zapowiedział swoją obecność na kolejnych spotkaniach. - Ustaliliśmy, że będziemy się spotykać co dwa tygodnie lub - jeśli będzie potrzeba - częściej - mówił.
Palikot podkreślił, że na następnym spotkaniu szefowie klubów wspólnie z premier stworzą katalog kwestii dotyczących zmian w samorządzie. - Już dzisiaj udało nam się ustalić, że zajmiemy się limitem kadencji, rozdziałem funkcji radnego od pracy w samorządzie i jednostkach mu podległych oraz unormowaniem prawnym budżetu obywatelskiego - zaznaczył. - Bardzo się cieszę, bo ograniczenie kadencji to jest nasz postulat od dawna - dodał.
Pytany o możliwą obecność lidera PiS na kolejnych spotkaniach odpowiedział: - Na Kaczyńskiego nie liczę. On nie jest nastawiony na współpracę, ale na konflikt. Premier będzie go zapraszać, a on nie będzie przychodził. Ale i bez Kaczyńskiego da się wiele zrobić.
W spotkaniu w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów wzięli udział, obok lidera TR, szefowie: SLD i PSL. Nie było prezesa PiS ani przedstawiciela klubu Sprawiedliwej Polski.
Kopacz zaprosiła liderów sił parlamentarnych na rozmowy w kancelarii premiera w poniedziałek. Zaapelowała, aby zmianę w stosunkach między partiami rozpocząć od dyskusji na temat samorządu terytorialnego, m.in. budżetu obywatelskiego.