PolitykaJanusz Palikot chce sprawdzić, czy Antoni Macierewicz może być odpowiedzialny śmierci agentów WSI

Janusz Palikot chce sprawdzić, czy Antoni Macierewicz może być odpowiedzialny śmierci agentów WSI

Janusz Palikot powiedział, że zwrócił się do wiceszefa sejmowej speckomisji Artura Dębskiego (RP) o wyjaśnienie, czy Antoni Macierewicz może być odpowiedzialny za śmierć i uwięzienie agentów WSI, którzy zostali wymienieni w jego raporcie. - To bezczelność i kłamstwa - odpowiada Macierewicz.

Janusz Palikot chce sprawdzić, czy Antoni Macierewicz może być odpowiedzialny śmierci agentów WSI
Źródło zdjęć: © WP.PL | Wojciech Nieśpiałowski

Macierewicz zapowiedział, że jeżeli do poniedziałku Palikot nie przedstawi choć jednego nazwiska agenta, który był wymieniony w raporcie z weryfikacji Wojskowych Służb Informacyjnych i poniósł śmierć, złoży na niego doniesienie do prokuratury.

- Sprawa jest bardzo poważna, dotyczy kilkunastu osób, jak informują media niepolskie z obszarów dawnego Związku Radzieckiego, gdzie ci agenci zostali przechwyceni i albo zginęli albo trafili do różnego rodzaju więzień - powiedział Palikot na konferencji prasowej w Lublinie.

Palikot zaznaczył, że zainicjował wyjaśnienie tej kwestii, ponieważ Macierewicz "pojawił się jako kandydat na ważną twarz w rządzie Jarosława Kaczyńskiego". Dodał, że poprosił Dębskiego o podjęcie wszystkich działań i czynności możliwych w ramach sejmowej komisji ds. służb specjalnych. Wkrótce podjęta ma być decyzja, czy sprawa zostanie skierowana do prokuratury.

- Artur Dębski podjął te działania. W najbliższym czasie materiały, które mogą być ujawnione, zostaną ujawnione i podjęta zostanie decyzja czy kierujemy sprawę do prokuratury, zawiadamiającą o możliwości popełnienia - umyślnego czy nieumyślnego, to będzie zależało od tych informacji - zabójstw przez Antoniego Macierewicza w stosunku do osób pracujących na rzecz polskiego państwa w wywiadzie lub kontrwywiadzie - powiedział Palikot.

Palikot dodał, że część materiałów już napłynęła i trwa ich przegląd, inne mają napłynąć w najbliższym czasie. - Z tego się rysuje obraz czarny dla Antoniego Macierewicza, zdaniem Dębskiego, bo ja sam tych materiałów nie znam, nie widziałem i nie mogę ich widzieć - zaznaczył Palikot.

Dodał, że jeśli Dębski "utwierdzi się w tym przekonaniu", to on będzie go namawiał do złożenia doniesienia do prokuratury.

- Nie ulega wątpliwości - dzisiaj to mogę powiedzieć - że opublikowanie listy tych nazwisk agentów Wojskowych Służb Informacyjnych naraziło tych ludzi na szykany. Czy są wystarczają powody by powiązać te szykany, czasem śmierć, z tym raportem, co do czasów, miejsc czy okoliczności, to zdecyduje później prokuratura czy sąd - powiedział Palikot.

- Wystarczy już tej bezczelności, hucpy i kłamstwa. Niech najpierw pan Palikot wymieni jakiegokolwiek agenta czy funkcjonariusza WSI, który był wymieniony w raporcie, a następnie poniósł śmierć. Upowszechnianie takich informacji jest szkodliwe dla państwa polskiego, jego powagi i bezpieczeństwa - powiedział Macierewicz.

- Najwyższy czas skończyć czarną komedię Palikota. Niech wskaże choć jedno nazwisko. Jeżeli tego nie zrobi do jutra, to wystąpię do prokuratury w sprawie upowszechnienia przez niego fałszywych informacji stanowiących zagrożenie dla bezpieczeństwa państwa - dodał polityk PiS.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (1045)