Chce "porządku" w całym województwie. Kowalski pisze list i żąda
"Uczniowie 'przyjaznego LGBT+' I LO w Kędzierzynie-Koźlu poddawani są otwartej genderowej indoktrynacji. Na korytarzu wywieszane są genderowe materiały" - grzmi w swoim stylu wiceminister i poseł Suwerennej Polski Janusz Kowalski. Do wpisu w internecie dołączył apel z prośbą o kontakt rodziców.
"Zgodnie z obietnicą złożoną w Kędzierzynie-Koźlu, wysłałem jako poseł na Sejm RP z województwa opolskiego list do wszystkich dyrektorów szkół podstawowych i ponadpodstawowych z województwa opolskiego z apelem o ochronę dzieci przed szkodliwą ideologią gender" - poinformował Janusz Kowalski na Twitterze. To dlatego, że jak podkreślał, jego zdaniem szkoła ma uczyć dzieci, a "nie je indoktrynować".
"Zamiast nauki - seksualizacja"
Kowalski, argumentując swój krok, zamieścił zdjęcia z 2022 roku, które pochodzą z I Liceum Ogólnokształcącego w Kędzierzynie-Koźlu. Zdaniem wiceministra rolnictwa uczniowie tej szkoły "poddawani są otwartej genderowej indoktrynacji".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Dzieciom w niektórych szkołach miesza się w głowach. Zamiast nauki - seksualizacja i genderowa propaganda" - grzmiał w swoim stylu Kowalski.
Stwierdził także, że "to oczywiste zagrożenie dla psychiki dzieci, które pod wpływem niebezpiecznej ideologii, mogą zacząć eksperymentować ze swoją seksualnością i nagle pod wpływem tęczowej ideologii dezaprobować swoją biologiczną płeć".
Kowalski na tropie. "Ujawniam"
Kowalski twierdzi, że broni prawa rodziców do wychowywania dzieci zgodnie z "własnymi wartościami". "Szkoła musi być miejscem bezpiecznym i wolnym od niebezpiecznej dla psychiki dzieci genderowej propagandy tęczowych aktywistów. Apeluję do dyrektorów szkół o ochronę dzieci i ku przestrodze ujawniam, jak taka indoktrynacja realizowana jest na przykładzie I LO w Kędzierzynie-Koźlu. Jeżeli Twoje dziecko zagrożone jest indoktrynacją gender, realizowaną w jakiejkolwiek szkole, proszę o kontakt: kontakt@januszkowalski.pl" - zakończył swój osobliwy wpis.
W przeszłości sejmowa komisja etyki ukarała posła Solidarnej Polski Janusza Kowalskiego. Polityk pod koniec listopada 2022 roku otrzymał naganę za naruszenie zasady dbałości o dobre imię Sejmu. Chodziło właśnie o wpisy Kowalskiego na Twitterze dotyczące dzieci i "ofiar tęczowej ideologii".