Janusz Korwin-Mikke - wieczny kandydat

Janusz Korwin-Mikke, były prezes Unii Polityki Realnej, a obecnie szef partii Wolność i Praworządność już po raz czwarty kandyduje na urząd Prezydenta Rzeczypospolitej.

Swoich sił w wyborach prezydenckich Korwin-Mikke chciał spróbować już w 1990 roku, ale nie udało mu się wtedy zebrać odpowiedniej ilości podpisów, wymaganej do rejestracji kandydata.

Janusz Korwin-Mikke startował za to we wszystkich kolejnych wyborach prezydenckich - w 1995, 2000 i 2005 roku.

W każdych zdobywał mniej niż 3% głosów wyborców.

W wypowiedzi dla jednej z gazet Korwin-Mikke przyznał, że do każdego startu w wyborach prezydenckich dokłada z własnej kieszeni 100 tysięcy złotych.

W tym roku sondaże również nie dają mu większych szans na zwycięstwo. Mimo to w ekspresowym tempie udało mu się zebrać wymagane do kandydowania 100 tys. podpisów poparcia.

Janusz Korwin-Mikke jest znany z tego, że startuje niemal we wszystkich wyborach wyborach, nie tylko prezydenckich. Jednak poza jednym wyjątkiem - bez większych sukcesów.

Tym jednym wyjątkiem jest rok w 1991, kiedy kandydując z listy UPR w wyborach do sejmu udało mu się zdobyć mandat poselski.

Warto pamiętać, że w tamtych wyborach nie obowiązywał 5-procentowy próg wyborczy, premiujący duże partie.

Po wprowadzeniu 5-procentowego progu wyborczego w kolejnych wyborach parlamentarnych w 1993 roku, UPR i Janusz Korwin-Mikke znaleźli się poza sejmem.

Od tamtej pory wszystkie próby wyjścia Korwin-Mikkego z pozaparlamentarnego niebytu zakończyły się porażką.

W sumie były prezes UPR kandydował do sejmu w latach 1993, 1997, 2001, 2005 i 2007 roku. Startował także w wyborach do Parlamentu Europejskiego w 2004 roku.

Swoich szans szukał również kilkakrotnie w wyborach uzupełniających do senatu w różnych okręgach wyborczych. W 2005 bez sukcesu rywalizował w wyborach samorządowych o fotel prezydenta stolicy.

Trzeba przyznać, że gdyby w polityce nagradzana była konsekwencja i bezkompromisowość, Janusz Korwin-Mikke chyba nie miałby sobie równych.

Kandydat na prezydenta Janusz Korwin-Mikke w sali sądu podczas rozprawy lustracyjnej.

Janusz Korwin-Mikke i Waldemar Pawlak