Janukowycz prezydentem, Juszczenko premierem?
Premier Wiktor Janukowycz jest gotowy,
jeśli potwierdzone zostanie jego zwycięstwo w wyborach
prezydenckich z 21 listopada, zaproponować liderowi opozycji
Wiktorowi Juszczence stanowisko szefa rządu.
Jeśli jednak ukraiński Sąd Najwyższy anuluje dotychczasowe wyniki wyborów prezydenckich i podejmie decyzję o ich powtórzeniu, winny one odbyć się bez udziału głównych kandydatów - oświadczył w Kijowie premier Wiktor Janukowycz.
Formalnie wybory na Ukrainie wygrał premier Wiktor Janukowycz (49,46%), pokonując Wiktora Juszczenkę (46,61% głosów). Tymczasem w Kijowie od tygodnia trwają wielotysięczne manifestacje. W poniedziałek ukraiński Sąd Najwyższy rozpoczął rozpatrywanie skargi opozycji, która domaga się cofnięcia decyzji Centralnej Komisji Wyborczej przyznającej zwycięstwo wyborcze premierowi Janukowyczowi.
Sąd może zarówno ogłosić, że Janukowycz wygrał uczciwie, jak i - przyznając zwycięstwo Juszczence - uznać za sfałszowane wybory w popierających go obwodach wschodnich. Może też uznać, że w wyborach z 21 listopada nie ma zwycięzcy. Wtedy Juszczenkę i Janukowycza czekałaby trzecia tura głosowania.